Błędy atrybucji PDF

Title Błędy atrybucji
Author Agnieszka Polkowska
Course psychologia społeczna
Institution SWPS Uniwersytet Humanistycznospołeczny
Pages 3
File Size 165 KB
File Type PDF
Total Downloads 55
Total Views 144

Summary

Poradnik dla nastolatków...


Description

Tekst do poradnika dla nastolatków dotyczący błędów atrybucji To nie wiedza o społeczeństwie, to nie historia ani matematyka. To nie lekcja teorii, których uczysz się na pamięć i zapominasz (równie szybko, jak się uczysz) To wiedza, która otwiera oczy! Pomaga zrozumieć i dokonywać wyborów. Niemal czysta magia! To zbiór zasad, które kierują ludźmi. Które kierują Tobą. To klucz do zrozumienia. Kim jesteś? Hm...sam się nad tym zastawiasz? Może jesteś typem samotnika, który za najlepszego przyjaciela ma książkę/ komputer/ swoją muzykę? A może jesteś królem lub królową imprez, człowiekiem, którego wszyscy znają i który zna wszystkich? Może masz wszystko, super chatę, fajną rodzinę, podróżujesz… albo może nie masz nic? A może nawet nikogo? Bez względu na to, jakie masz cechy osobowości, jaki masz temperament, poziom inteligencji ani status społeczny jesteś człowiekiem i nie żyjesz na bezludnej wyspie…jesteś członkiem społeczeństwa. Brzmi bardzo poważnie? I bardzo nudno? Wybacz, ale bez względu na to, co wiesz o grupach społecznych i jak bardzo Cię to interesuje lub nie, podlegasz prawom i zasadom, którymi grupy się rządzą! Nie wierzysz? Jesteś inny? Wyjątkowy? Zapewne! Każdy jest inny i niezwykle wyjątkowy, ale w pewnych sytuacjach my ludzie myślimy i działamy podobnie. Co więcej, popełniamy te same błędy. Badaniem tych zjawisk zajmuje się psychologia społeczna i w sposób eksperymentalny sprawdza, jak funkcjonują poszczególni ludzie, całe grupy, całe społeczeństwa. I wiesz co? Okazuje się, że po pierwsze wszyscy jesteśmy do siebie bardzo podobni a po drugie, wszyscy jesteśmy intuicyjnymi psychologami, którzy przez całe życie analizują co, dlaczego i po co się zdarzyło. Szukamy zależności, chcemy zrozumieć motywy i przyczyny zjawisk. Nadajemy im znaczenie. Po trzecie w tych naszych „badaniach” nad przyczynami i znaczeniami popełniamy wiele błędów i właśnie o tym dzisiaj Ci opowiem... A jak atrybucja Zawsze, naprawdę zawsze, gdy coś się dzieje, zastanawiamy się dlaczego? Np. Dlaczego koleżanka nie zwraca na nas uwagi, dlaczego kumpel dziś jest taki wesoły, dlaczego dostałem/am pałę? Czemu nauczycielka wyrwała mnie do tablicy, czemu rodzice dziś się kłócą? Dlaczego, dlaczego, dlaczego... Procesy porządkowania danych, nadawania znaczenia każdemu zjawisku zachodzą w nas nieustannie. Nie muszą to być procesy w pełni uświadomione, nie siedzimy pochyleni nad każdym problemem, czasem po prostu coś wiemy i już. Takie wyciąganie wniosków na temat przyczyny zdarzenia nazwiemy atrybucją. Atrybucja nie jest pojęciem najprostszym, ale zaraz odczarujemy to słowo, by stało się łatwe do zapamiętania. Kojarzysz atrybuty postaci w grach? To cechy, właściwości postaci a czasem zbiór przedmiotów, charakterystycznych właśnie dla danego bohatera. W psychologii, w uproszczeniu, atrybucje to właśnie nadawanie cech, właściwości ludziom i zdarzeniom. To „wyposażanie” bohaterów naszego życia w nasze własne interpretacje, którymi od dzisiaj będą się posługiwać w naszym postrzeganiu świata. I dobrze! Atrybucje pozwalają nam bezpiecznie poruszać się po życiu. Widzieć przyczyny i skutki, ujarzmić chaos. Ale jest pewien haczyk…

B jak błąd atrybucji. Co to znaczy? Zdarzyło Ci się być świadkiem sytuacji, gdzie cześć uczestników zupełnie inaczej interpretowała to samo zdarzenie? Okazuje się, że to, co nas łączy to sam akt atrybucji – czyli nadawanie znaczenia. Wszyscy to robimy. Natomiast to znaczenie, treść, wytłumaczenie, może być zupełnie inne dla każdego człowieka. Mamy inne doświadczenia inną wiedzę i inny punkt widzenia, Nawet gdy mówimy o tej samej sytuacji mamy prawo mieć inne zdanie. I co ciekawe, wszyscy mogą mieć rację

Co w takim razie jest błędem? Podstawowym błędem atrybucji jest sposób, w jaki wyciągamy wnioski. Otóż zwykle interpretujemy zdarzenia na dwa sposoby: Albo uważamy, że coś się stało, ponieważ to my — ludzie jesteśmy za to odpowiedzialni (czynniki dyspozycyjne), albo widzimy przyczynę w czynnikach zewnętrznych (czynniki

sytuacyjne). Znasz przykłady? Gdy uda Ci się na klasówce, pomimo tego, że kompletnie się nie nauczyłeś/nauczyłaś, masz pełną absolutną świadomość swojego geniuszu! Okazało się, że pytania nie były tak trudne i większość rzeczy pamiętasz, a nauczycielka zajęta sprawdzaniem klasówek innych uczniów siedziała całą godzinę przy biurku, co pozwoliło Ci na uzupełnienie reszty ściągając. Bardzo miło jest zbierać pochwały i napawać się sukcesem… brzmi znajomo? Albo inna sytuacja. Kolega zawalił sprawę. Umawialiście się na wspólne wyjście, a on nie pojawił. Czy nie przychodzi Ci do głowy, że po prostu Cię olał? Wystawił, znalazł fajniejsze zajęcie, że jest beznadziejnie nieodpowiedzialny i niewart Twej przyjaźni? Albo może myślisz, że to Twoja wina, nie jesteś dość fajna lub fajny i tamten wybrał ciekawsze zajęcie? Okazuje się, że mamy tendencję do przeceniania czynników osobowych – czyli tłumaczenia zachowania indywidualnymi cechami swoimi, bądź kogoś innego (w tym wypadku wina kolegi, bo jest głupi albo wina Twoja- przeze mnie nie przyszedł)

Natomiast bardzo rzadko bierzemy pod wagę czynniki zewnętrzne, bagatelizujemy rolę sytuacji. I to jest właśnie podstawowy błąd atrybucji! A przecież w powyższym przykładzie mogło się zdarzyć tak, że rodzice nie pozwolili koledze na wyjście lub przyszli niespodziewani goście i kumpel musiał zostać w domu. Mógł zgubić bilet na autobus, spotkać po drodze ciotkę albo mogło się wydarzyć zupełnie coś jeszcze innego, co kompletnie nie ma związku z cechami Twoimi ani kolegi. Często sądząc pochopnie, nie uwzględniwszy wszystkich czynników, przyczepiamy „łatki” osobom, w naszym środowisku i kolega, który być może nie mógł przyjść z powodów od niego niezależnych, już zawsze będzie niestety niesłusznie postrzegany przez Ciebie jako niegodny przyjaźni. Widzisz, że każdy z nas jest narażony na fałszywą i błędną ocenę przez innych ludzi. Podstawowy błąd atrybucji jest powszechny i bardzo częsty. Zdarzają się niesłuszne, niemające odbicia w rzeczywistości oceny Twojej i mojej osoby i czasem nie warto się obwiniać, szczególnie gdy obiektywnie nie mieliśmy wpływu na zaistniałą sytuację. Błędów atrybucji jest więcej, są nimi wszystkie systemowe zniekształcenia przy przypisywaniu przyczyn różnym zachowaniom lub wnioskowaniu o przyczynach jakiegoś zachowania. I jest ich naprawdę sporo. Najważniejszymi, wyróżnianymi przez naukowców poza podstawowym błędem atrybucji są: asymetria aktor-obserwator, zaniedbywanie miarodajności, inklinacja pozytywna i egotyzm atrybucyjny. Ten ostatni- egotyzm atrybucyjny jest także ciekawym i częstym przypadkiem fałszywej interpretacji. Jest to forma atrybucji, w której przypisujemy sobie zasługę na sukces, lecz wypieramy się odpowiedzialności za niepowodzenie. Co to znaczy? To, że lubimy myśleć, że sukcesy wynikają z naszych unikalnych wyjątkowych właściwości (jak w przykładzie z klasówką. Wyjątkowa pamięć pozwoliła zaliczyć klasówkę bez przygotowania) Natomiast za niepowodzenia częściej niesłusznie obwiniamy czynniki zewnętrzne, niezależnie od nas. Wróćmy do drugiego przykładu z klasówką…przecież to nie moja wina, że nie udało mi się nauczyć na klasówkę, to wina okoliczności, słabego zdrowia i krzyczącego brata (nie ważne, że na powtórzenie materiału był cały tydzień ). Na koniec pytanie… po co Ci to? Skoro już wiesz, jak błędnie potrafimy, wszyscy bez wyjątku, interpretować rzeczywistość masz szansę nie ulegać tym schematom. Albo, chociaż ulegać im mniej. A na pewno być bardziej wyrozumiałym dla siebie i innych. Dystansować się od opinii, szczególnie tych, które mogę się okazać niesprawiedliwe i krzywdzące. Powodzenia!...


Similar Free PDFs