Hanka Borynowa - Charakterystyka Hanki Borynowej PDF

Title Hanka Borynowa - Charakterystyka Hanki Borynowej
Author Anonymous User
Course Polonistyka
Institution Uniwersytet Warszawski
Pages 2
File Size 64.3 KB
File Type PDF
Total Downloads 83
Total Views 150

Summary

Charakterystyka Hanki Borynowej...


Description

Hanka Boryna Charakterystyka - cytaty z komentarzem

„Hanka, że to płaksiwa była, a i zebrało się jej dużo w duszy, buchnęła płaczem i jęła mu wyrzucać, że mówi do niej jak do dziewki jakiej, że nie dba o nią ani o dzieci.” „Obwinęła chłopaka i popłakując szła miedzami z powrotem do domu; ciężko jej było na sercu - ani pogadać ani wyżalić się przed kim na dolę swoją.” - Zauważamy tu Hankę, jako postać płaczliwą, nieporadną, a także rozżaloną brakiem miłości ze strony męża i złym traktowaniem.

„- Chłop ma dzieci i żonę, a za drugimi się ugania. Zbladła i poczęła się trząść w sobie. - Prawdę mówię, wałęsa się po wsi nocami, widzieli go ludzie nie raz jeden... Odetchnęła z ulgą ogromną, wiedziała przecież o tym i dobrze rozumiała, że go tak pamięć krzywdy rzuca po nocach i spać nie daje... a ludzie zaraz to sobie farbują na swoje.” „Wolno powracała, ciężko, jakby ją przygniatało do ziemi, że ledwo nogi podnosiła. Ściemniał świat i śniegi tak poszarzały, że jakoś trafić nie mogła na ścieżkę, próżno przecierała oczy z łez marznących u rzęs, próżno... Nie odszukała, nie widziała nic i szła już w tej ciemnicy nagiej, a bolącej: Jezus! Jak bolącej. - Za Jagusią lata, za Jagusią...” - Ujawnienie prawdy o zdradzie męża z Jagną, a jednocześnie próba wyparcia tego z umysłu. Ból i cierpienie spowodowane straszliwą prawdą.

„- Że mnie też do głowy nie przyszło! Juści, taka urodna, taka spaśna, taka przypochlebna, a ja co?... Chuchro takie, skóra i gnaty, cóż ja? Czy to umiem go zniewolić do się? Czy to śmiem? A choćbym i żyłę każdą wypruła la niego, nic to, kiej serca la mnie nie ma. Cóż ja! Cóż?...” - Poczucie bycia gorszą, mniej atrakcyjną i mniej ponętną od Jagny.

„- Pietruś chorzał bez parę niedziel, ale już tak całkiem wydobrzał, że teraz dwa razy tyle by jadł — odpowiadała śmiało budząc się z odrętwienia, odsłoniła z twarzy chustę spozierając mu prosto w oczy bez dawnego lęku i zestrachanej pokorności, stary zaś wciąż zagadywał i pytał, a zdumiewał się wielce nad jej przemianą, nie mógł się bowiem doszukać dawnej Hanki. Dziwny, mrożący spokój bił od niej, a jakaś moc skamieniała, nieustępliwa widniała w jej zaciętych wargach. Nie przerażał ją jak dawniej, mówiła niby z równym a obcym o różnych rzeczach nie skarżąc się ani słówkiem, nie żaląc… Odpowiadała prosto, do składu, a głosem dziwnie surowym, przecierpianym i przez to jakby stężałym w chropawą grudę utajonych boleń, jeno w oczach niebieskich, wypłakanych tliło się ostre zarzewie czującej mocno duszy. - Odmieniłaś się, widzę. - Bieda łacniej przekuwa człowieka niźli kowal żelazo.”

„Jawiły się ano w niej przypominki bied, głody, krzywdy, Antkowe przeniewierstwa, bóle kiej góźdź raniące i tych smutków i utrapień tylachna, że aż ją dziw brał, jako to poredziła przemóc i przemogła, i doczekała się, że oto Pan Jezus przemienił wszystko na lepsze… 257 Przeciech na gospodarce jest znowu, na ziemi. 258 A kto mocen jest wyrwać ją stąd? Któren poredzi! 259 Zmogła już tyla, przecierpiała bez te pół roku, że drugi człowiek bez całe życie nie przecierpi, to udźwignie, co ta na nią Panu Jezusowi spuścić się spodoba, wydzierży i doczeka się Antkowego ustatkowania i że te ziemie będą ich na wieki.” - Wewnętrzna przemiana spowodowana wolą przetrwania. Przejęcie obowiązków głowy rodziny. Przywiązanie do wsi i gospodarki....


Similar Free PDFs