Berger, Luckman - Społeczne tworzenie rzeczywistości R PDF

Title Berger, Luckman - Społeczne tworzenie rzeczywistości R
Author Night Shade
Course Podstawy socjologii
Institution Uniwersytet Śląski w Katowicach
Pages 10
File Size 303.5 KB
File Type PDF
Total Downloads 66
Total Views 142

Summary

Download Berger, Luckman - Społeczne tworzenie rzeczywistości R PDF


Description

Berger, Luckman - “Społeczne tworzenie rzeczywistości” - Rozdział III – Internalizacja Rzeczywistości A) Socjalizacja pierwotna Społeczeństwo istnieje zarówno jako rzeczywistość obiektywna jak i subiektywna. Warunkiem właściwego uchwycenia tych aspektów jest pojmowanie społeczeństwa jako nieustającego procesu dialektycznego, złożonego z trzech momentów - ekstarnacji, obiektywizacji i Interalizacji. Jednostka nie rodzi się członkiem społeczeństwa. Rodzi się ona z predyspozycjami do uspołecznienia i staje się członkiem społeczeństwa. Początek tego procesu stanowi Internalizacja. Jest to bezpośrednie ujmowanie albo interpretacja obiektywnego zdarzenia jako zdarzenia wyrażającego znaczenie, czyli jako przejaw subiektywnych procesów innego, które ten sam sposób stają się subiektywnie znaczące dla mnie samego. Internalizacja w tym ogólnym sensie jest podstawą - po pierwsze, rozumienia innych ludzi oraz - po drugie postrzegania świata jako rzeczywistości znaczącej i jako rzeczywistości społecznej. Postrzeganie to nie jest wynikiem niezależnym aktem kreowania znaczenia przez odrębne jednostki, ale zaczyna się wraz z “przejmowaniem” przez jednostkę świata, w którym inni już żyją. Trzeba dodać, że to “przejmowanie” już samo w sobie jest dla każdego ludzkiego organizmu w pewnym sensie procesem pierwotnym, a raz “przejęty” świat może być twórczo zmieniany albo nawet tworzony na nowo. Nie tylko “rozumiem” dokonujące się właśnie subiektywne procesy innego, “rozumiem” także świat, w którym on żyje i świat ten staje się moim światem. Nie tylko żyjemy w tym samym świecie, ale uczestniczymy nawzajem w swoich istnieniach. Socjalizacja – wszechstronne i zwarte wprowadzenie jednostki w obiektywny świat społeczeństwa albo jakiś inny sektor; Socjalizacja pierwotna jest pierwszą socjalizacją, którą jednostka przechodzi w dzieciństwie i z której pomocą staje się członkiem społeczeństwa. Socjalizacja wtórna to każdy następny proces, który wprowadza jednostkę, mającą już za sobą socjalizację pierwotną, w nowy sektor obiektywnego świata jego społeczeństwa. Ważniejsza dla jednostki jest zwykle socjalizacja pierwotna. Zasadnicza struktura jakiejkolwiek socjalizacji wtórnej musi przypominać strukturę tej pierwszej. Każda jednostka rodząc się wchodzi do obiektywnej struktury społecznej, w której napotyka innych decydujących o jej socjalizacji, ci znaczący inni są jej narzuceni. Ich definicje sytuacji są jej przedstawiane jako obiektywna rzeczywistość. Znaczący inni, którzy pośredniczą w przekazywaniu tego świata, podczas tej mediacji zmieniają go. Wybierają pewne jego aspekty, stosownie do własnego umiejscowienia w strukturze społecznej. Do jednostki dociera świat społeczny “przefiltrowany”. Socjalizacja pierwotna wiąże się nie tylko z uczeniem się czysto poznawczym. Dokonuje się ona w atmosferze o wysokim ładunku emocjonalnym. Dziecko utożsamia się ze znaczącymi innymi emocjonalnie na wiele różnych sposobów. Istnienie takiej identyfikacji jest koniecznym warunkiem internalizacji. Dziecko przejmuje role i postawę znaczących innych, czyli internalizuje je i czyni je swoimi. Dzięki tej identyfikacji ze znaczącymi innymi dziecko staje się zdolne do identyfikacji samego siebie, do uzyskania subiektywnie spójnej i akceptowanej tożsamości. Innymi słowy osobowość jest wynikiem odbicia, mianowicie odbija ona postawy przyjmowane najpierw wobec niej przez znaczących innych. Jednostka staje się tym za kogo uważają ją, w kontaktach z nią, jej znaczący inni. Jednostka przejmuje nie tylko role i postawy innych, ale w trakcie tego samego procesu przyjmuje ich świat. Do identyfikacji dochodzi zawsze w obrębie określonego świata społecznego. Dziecko uczy się, że jest tym kim jest nazywane. Każde imię wiąże się z klasyfikacją, która z kolei wskazuje o wyznaczonym umiejscowieniu społecznym. Uzyskanie tożsamości wiąże się z przypisaniem do określonego miejsca w tym świecie.

Subiektywne przyswojenie tożsamości i subiektywne przyswojenie świata społecznego są tylko różnymi aspektami tego samego procesu internalizacji, w którym pośredniczą ci sami znaczący inni. Socjalizacja pierwotna prowadzi do stopniowego abstrahowania w świadomości dziecka od ról i postaw określonych innych i dostrzeżenie ról i postaw w ogóle. Decydujący krok nadchodzi, kiedy dziecko uzmysławia sobie, że każdy jest przeciwny rozlewaniu zupy , i norma ulega generalizacji do postaci “Nie wylewa się zupy”, przy czym “się” odnosi się do samego siebie jako części ogólności, obejmujące w zasadzie wszystko w społeczeństwie, o tyle, o ile jest to ważne dla dziecka. To abstrahowanie od ról i postaw konkretnych znaczących innych jest nazywane inaczej “znaczącym innym”. Jednostka identyfikuje się już nie tylko z konkretnymi innymi, ale z ogółem innych, czyli społeczeństwem. Ukształtowanie w świadomości uogólnionego innego zaznacza decydującą fazę socjalizacji. Wiąże się ono z internalizacją społeczeństwa jako takiego. Społeczeństwo, tożsamość i rzeczywistość kształtują subiektywnie w tym samym procesie internalizacji. Kształtowanie to przebiega wraz z internalizacją języka. Język stanowi zarówno najistotniejszą treść jak i najważniejsze narzędzie socjalizacji. Kiedy w świadomości ukształtuje się uogólniony inny, między rzeczywistością obiektywną i subiektywną wytwarza się pewnego rodzaju symetria. To co jest rzeczywiste “na zewnątrz”, nawiązuje do tego, co jest rzeczywiste “wewnątrz”. Trzeba jednak podkreślić, że odpowiedniość między rzeczywistością obiektywną i subiektywną, nigdy nie może być całkowita. Dwie te rzeczywistości korespondują ze sobą, jednak nie pokrywają się. Treść internalizacji jest zdeterminowana społecznym podziałem wiedzy. Jednostka postrzega się jako byt istniejący zarówno wewnątrz jak na zewnątrz społeczeństwa. Związek pomiędzy jednostką, a obiektywnym światem społecznym przypomina akt nieustającego chwytania równowagi. W socjalizacji pierwotnej nie ma problemu identyfikacji. Nie ma możliwości wyboru znaczących innych. Społeczeństwo stawia kandydata do socjalizacji przed z góry określonym zbiorem znaczących innych, których musi on zaakceptować bez możliwości wyboru innej sytuacji. Dziecko nie dokonuje internalizacji świata jego znaczących innych jako jednego z możliwych światów. Internalizuje go ono jako Świat, jako jedyny istniejący i jedyny jaki wydaje się pomyśleć jako świat tout court. To właśnie dlatego świat zinternalizowany w socjalizacji pierwotnej jest o wiele lepiej zakorzeniony w świadomości niż światy zinternalizowany w socjalizacji wtórnej. Konkretne treści, które są internalizowane w socjalizacji pierwotnej, różnią się oczywiście w zależności od społeczeństwa. Pewne treści spotykamy wszędzie. Przede wszystkim musi zostać zinternalizowany język. Wraz z językiem i z jego pomocą zostają zinternalizowane jako zdefiniowane instytucjonalnie rozmaite schematy motywacyjne i interpretacyjne. Tak więc w trakcie socjalizacji pierwotnej tworzy się pierwszy świat jednostki. Jego szczególna cecha trwałości wynika, przynajmniej w części, z konieczności związków jednostki z najwcześniej znaczącymi innymi. Świat dzieciństwa daje pewność nie tylko za pośrednictwem ważnych innych, ale także za pośrednictwem ich definicji rzeczywistości. Świat dzieciństwa jest przemożenie i niewątpliwie realny. Prawdopodobnie w tej fazie rozwoju świadomości, nie mogłoby być inaczej. Dopiero później jednostka może sobie pozwolić na luksus odrobiny wątpliwości. Socjalizacja pierwotna wiąże się z pewnymi kolejami uczenia się, które s a zdefiniowane społecznie. W wieku A dziecko powinno się uczyć X, a w wieku B powinno się uczyć Y itp. Większość programów zdefiniuje najprawdopodobniej odmienne treści przewidziane dla chłopców i dziewczynek. Takie minimalne są społeczeństwu narzucone przez fakty biologiczne. Poza nimi mamy jednak do czynienia dużą społeczno-historyczną różnorodnością definicji dotyczących kolejnych faz uczenia się. To co w jednym społeczeństwie określa się ciągle za dzieciństwo, w drugim może być już definiowane jako

dorosłość. Również społeczne konsekwencje dzieciństwa mogą się znacznie różnić w zależności od społeczeństwa. Na charakter socjalizacji pierwotnej wpływają także wymogi zasobu wiedzy, jaki ma być przekazywany. Zrozumienie niektórych uprawomocnień może wymagać sformułowań bardziej złożonych. Na socjalizację pierwotną wpływają także wymogi całego porządku instytucjonalnego. W zależności od społeczeństwa albo nawet różnych części tego samego społeczeństwa, w różnym wieku wymagane są różne umiejętności. Socjalizacja pierwotna kończy się wraz z chwilą utrwalenia w świadomości jednostki pojęcia uogólnionego innego (i wszystkiego co z nim związane). Jednakże ta internalizacja społeczeństwa, tożsamości i rzeczywistości nie dokonuje się raz na zawsze. Socjalizacja nigdy nie jest całkowita i nigdy nie jest zakończona. Fakt ten stawia przed nami dwa problemy. Po pierwsze – jak rzeczywistość internalizowana jest w ramach socjalizacji pierwotnej jest utrzymywana w świadomości i po drugie – jak dochodzi do dalszych internalizacji (albo wtórnych socjalizacji) w późniejszym życiu. B) Socjalizacja wtórna Socjalizacja wtórna jest socjalizacją “subświatów” instytucjonalnych czy też wyrastających z instytucji. Dlatego jej zakres i charakter są zdeterminowane złożonością podziału pracy towarzyszącym mu społecznym podziale wiedzy. Możemy powiedzieć, że socjalizacja wtórna polega na nabyciu wiedzy związanej z rolami, które pośrednio lub bezpośrednio wywodzą się z podziału pracy. Socjalizacja wtórna wymaga opanowania związanego z rolami słownictwa, co oznacza przynajmniej internalizację pól semantycznych porządkujących nawykowe interpretacje i postępowanie w obrębie sfery instytucjonalnej. Równocześnie nabywa się rozumienia “ukrytych znaczeń”, ocen i emocjonalnego kolorytu tych pól semantycznych. W przeciwieństwie do “zasadniczego świata” nabywanego w trakcie socjalizacji pierwotnej, “subświaty” internalizowane w socjalizacji wtórnej są zwykle rzeczywistościami częściowymi. Charakter socjalizacji wtórnej zależy od statusu jaki dany system wiedzy ma w obrębie uniwersum symbolicznego jako całości. W większości społeczeństw przejściu od socjalizacji pierwotnej do wtórnej towarzyszą jednak określone rytuały. Formalne procesy socjalizacji wtórnej są zdeterminowane przez zasadniczy problem – zawsze zakłada ona poprzedzający proces socjalizacji pierwotnej, czyli zawsze ma do czynienia z już ukształtowaną osobowością oraz z już zinternalizowanym światem. Stanowi to problem, ponieważ raz zinternalizowana rzeczywistość ma skłonność do tego, aby trwać. Wszelkie nowe treści, jakie mają zostać zinternalizowane, muszą zostać jakoś włączone do rzeczywistości już obecnej. Pojawia się zatem konflikt spójności pomiędzy początkową internalizacją i nowymi internalizacjami. W celu ustanowienia i utrzymania spójności socjalizacja wtórna zakłada procedury pojęciowe, które mają zintegrować różne systemy wiedzy. W socjalizacji wtórnej coraz mniej ważne dla kolejności uczenia się są ograniczenia biologiczne. Kolejność uczenia się zostaje teraz ustalona w zależności od wewnętrznych cech wie dzy, jaką chce się nabyć, czyli w zależności od struktury podstawowych umiejętności wchodzących w skład tej wiedzy. Podczas gdy socjalizacja pierwotna nie może dokonać się bez naładowanej emocjonalnie identyfikacji dziecka z jego znaczącymi innymi, socjalizacja wtórna jest najczęściej wolna od tego rodzaju identyfikacji i postępuje efektywnie przy tej odrobinie wzajemnej identyfikacji, jaka wchodzi w grę w przypadku jakiejkolwiek komunikacji między istotami ludzkimi. Mówiąc prosto trzeba kochać swoją małżonkę, ale niekoniecznie swojego nauczyciela. W socjalizacji pierwotnej dziecko nie postrzega swoich znaczących innych jako funkcjonariuszy instytucji. W socjalizacji wtórnej postrzega się zwykle kontekst instytucjonalny.

Poszczególni funkcjonariusze mogą się oczywiście różnić w rozmaity sposób (jako bardziej lub mniej zdolni, lepsi lub gorsi nauczyciele itp.) jednak w zasadzie zawsze można ich zastąpić. Ta formalność i anonimowość wiążą się oczywiście z afektywnym charakterem stosunków społecznych, jakie występują w trakcie socjalizacji wtórnej. Jednak ich najważniejszym skutkiem jest spowodowanie tego, że treść tego, czego uczymy się w trakcie socjalizacji wtórnej, jest w mniejszym stopniu subiektywnie konieczna niż treść przyswajana w socjalizacji pierwotnej. Chcąc czy nie chcąc dziecko żyje w świecie zdefiniowanym przez jego rodziców, podczas gdy świat arytmetyki może beztrosko opuścić, kiedy tylko wyjdzie ze szkoły. Umożliwia to oddzielenie części osobowości i związanej z nią rzeczywistości oraz potraktowanie ich jako istotne tylko w określonych sytuacjach, typowych dla danych ról. Tak więc, jednostka ustanawia dystans między całą swoją osobowością i jej rzeczywistością z jednej strony, a częścią osobowości związanej z drugiej strony. Ten ważny zabieg jest możliwy dopiero po socjalizacji pierwotnej. Fakt, że procesy socjalizacji wtórnej nie wiążą się z wysokim stopniem identyfikacji, a ich treści nie mają cechy konieczności może się okazać użyteczny praktycznie, ponieważ czyni możliwą taką kolejność uczenia się, która będzie racjonalna i kontrolowana pod względem emocjonalnym. Jednak subiektywna realność treści tego jest w porównaniu z internalizacjami socjalizacji pierwotnej krucha i niepewna. W pewnych przypadkach trzeba rozwinąć specjalne techniki, aby zapewnić przynajmniej taki zakres identyfikacji i konieczności jaki wydaje się niezbędny. Techniki stosowane w takich przypadkach są pomyślane, aby wzmacniać emocjonalny ładunek procesu socjalizacji. • •



Wiążą się one zwykle z instytucjonalizacją procesu inicjacji – nowicjatem – w którym jednostka ma się całkowicie poświęcić internalizowanej rzeczywistości. Związek jednostki z osobami prowadzącymi socjalizację “nabiera wagi”, czyli osoby te zyskują dla poddawanej socjalizacji jednostki charakter znaczących innych. Tak więc jednostka wiąże się w szerokim zakresie z nową rzeczywistością. Ważnymi okolicznościami, które mogą stworzyć potrzebę takiej intensyfikacji, jest rywalizacja między przedstawicielami różnych sytuacji dokonującym definiowania rzeczywistości.

W złożonych instytucjach istnieją wysoce zróżnicowane systemy socjalizacji wtórnej, które bywają niekiedy bardzo dokładnie dostosowane do zróżnicowanych wymagań rozmaitych kategorii ludzi działających w instytucji. Zinstytucjonalizowany podział zadań między socjalizacją pierwotną i wtórną zmienia się wraz ze wzrostem złożoności społecznego podziału wiedzy. Dopóki ten podział jest stosunkowo nieskomplikowany, ta sama instytucjonalna agenda może przejść od socjalizacji pierwotnej do socjalizacji wtórnej i realizować tę drugą w znacznym zakresie. C) Podtrzymywanie i przemiana rzeczywistości subiektywnej. Każde społeczeństwo zdolne do samodzielnego życia musi wytworzyć procedury podtrzymywania rzeczywistości w celu ochrony niezbędnej odpowiedniości między rzeczywistością obiektywną i subiektywną. Socjalizacja pierwotna zinternalizuje rzeczywistość postrzeganą jako konieczną. Można uważać, że internalizacja kończy się powodzeniem, gdy to odczucie konieczności jest zazwyczaj obecne, przynajmniej podczas aktywnego działania jednostki w świecie życia codziennego. Jednak nawet wtedy, kiedy świat życia codziennego zachowuje przemożną i przyjmowaną bez zastrzeżeń rzeczywistość IN ACTU, jest on zagrożony przez graniczne sytuacje ludzkiego doświadczenia, których nie sposób całkowicie wykluczyć z codziennego działania. Istnieją także, zagrażające bardziej bezpośrednio konkurencyjne definicje rzeczywistości, które można napotkać w życiu społecznym. Czyny wywierają na świadomość znacznie bardzie zdecydowany nacisk. Być może by poradzić sobie z nim w myśli, trzeba najpierw pozbyć się ich w życiu.

Sztuczny charakter socjalizacji wtórnej czyni subiektywną rzeczywistość jej internalizacji jeszcze bardziej bezbronną wobec konkurencyjnych definicji rzeczywistości, nie dlatego, że internalizacje te nie są przyjmowane bez zastrzeżeń albo są postrzegane w życiu codziennym jako mniej realne, ale dlatego, że ich realność jest niedostatecznie głęboko zakorzeniona w świadomości i w związku z tym bardziej podatna na przemieszczanie. Rzeczywistość socjalizacji wtórnej wtórnych jest mniej zagrożona przez sytuacje graniczne, ponieważ jest ona zwykle mniej dla nich istotna. Może się nawet zdawać, że rzeczywistość ta jest postrzegana jako trywialna właśnie dlatego, że ujawniona zostaje jej nieistotność dla sytuacji granicznych. Warto rozróżnić dwa ogólne typy podtrzymywania rzeczywistości - podtrzymywanie rutynowe i podtrzymywanie w warunkach kryzysu. •



Podtrzymywanie rutynowe jest przewidziane do dla utrzymania zinternalizowanej rzeczywistości w życiu codziennym. Rzeczywistość życia codziennego utrzymuje się poprzez zrytualizowanie, które jest istotą instytucjonalizacji. Podtrzymywanie w warunkach kryzysu dotyczy sytuacji kryzysowych. Rzeczywistość życia codziennego jest nieustannie potwierdzana w interakcji jednostki z innymi.

W społecznym procesie utrzymania rzeczywistości można rozróżnić znaczących innych i mniej ważnych innych. Wszyscy albo przynajmniej większość innych napotykanych przez jednostkę w życiu codziennym służą w istotny sposób potwierdzeniu jej rzeczywistości subiektywnej. W podtrzymywaniu rzeczywistości znaczący inni zajmują centralne miejsce. Są oni szczególnie ważni dla nieustającego potwierdzenia tego decydującego elementu rzeczywistości nazywanego tożsamością. Aby zachować wiarę, że jest naprawdę tym, za kogo się uważa, jednostka potrzebuje nie tylko potwierdzenia swej tożsamości implicite, które zapewniają nawet przypadkowe codzienne kontakty, ale także potwierdzenia explicite o pewnym ładunku emocjonalnym, którego dostarczają jej znaczący inni. Czasem możemy mieć do czynienia z procesem prowadzącym od obiektywnej definicji rzeczywistości do subiektywnego podtrzymywania rzeczywistości. (Przykład mężczyzny, który sypia z sekretarką. Jego tożsamość jest zarówno potwierdzona, jak i wzmocniona. Zakładamy, że jednostka lubi tę tożsamość, która jest potwierdzona. Ten sam proces wiąże się z potwierdzeniem tożsamości, której jednostka może nie lubić.) W życiu jednostki znaczący inni są głównymi agendami utrzymującymi subiektywną rzeczywistość tego życia. Mniej ważni inni pełnią rolę swego rodzaju chóru. Jest oczywiście możliwe, że między tymi ludźmi panują pewne różnice zdań. Jednostka staje wtedy przed problemem spójności, który rozwiązuje zwykle albo w drodze modyfikacji swojej rzeczywistości, albo swoich związków służących podtrzymaniu rzeczywistości. Istnieje wiele kombinacji organizacji tych związków podtrzymujących rzeczywistość, zwłaszcza w społeczeństwie o wysokiej ruchliwości i dużym zróżnicowaniu ról. Stosunek między znaczącymi innymi i “chórem” towarzyszącym podtrzymaniu rzeczywistości ma charakter dialektyczny - wchodzą one w interakcje zarówno ze sobą, jak i z rzeczywistością, którą mają potwierdzić. Najważniejszym środkiem utrzymania uniwersum jest konwersacja. Życie codzienne jednostki można traktować jako korzystanie z aparatury konwersacyjnej, która nieustannie podtrzymuje, modyfikuje i rekonstruuje jej subiektywną rzeczywistość. Konwersacja znaczy głównie to, że ludzie rozmawiają ze sobą. Nie neguje to bogatej aury komunikacji niewerbalnej, która towarzyszy mowie. Po prostu, mowa zachowuje w całości aparatu konwersacyjnego uprzywilejowane miejsce. Najczęściej w konwersacji nie definiuje się natury świata wielką ilością słów, ponieważ jej podłożem jest świat, który bez zastrzeżeń został już milcząco przyjęty. Znaczna część, jeśli nie całość, codziennych rozmów podtrzymuje rzeczywistość subiektywną. W gruncie rzeczy jej przemożność osiąga się dzięki akumulacji i spójności swobodnej wypowiedzi - przy tym konwersacji, która może sobie pozwolić na to, żeby być swobodną, właśnie dlatego, że ma odniesienie w rutynie świata

przyjmowanego bez zastrzeżeń. Utrata swobody sygnalizuje złamanie tej rutyny i – przynajmniej potencjalnie – stanowi zagrożenie dla przyjmowanej bez zastrzeżeń rzeczywistości. Wraz z nieustannym podtrzymywaniem rzeczywistości aparat konwersacyjny nieustannie ją modyfikuje. Pewne elementy są opuszczone i dodawane, pewne sfery z tego, co wciąż jeszcze jest przyjmowane bez zastrzeżeń, są osłabiane, a inne wzmacniane. W ten sposób subiektywna rzeczywis...


Similar Free PDFs