Plany połączenia Bałtyku z Morzem Czarnym i wykorzystania przez Polskę portów rumuńskich w świetle korespondencji polskich placówek dyplomatycznych w Rumunii w latach 1924-1939 PDF

Title Plany połączenia Bałtyku z Morzem Czarnym i wykorzystania przez Polskę portów rumuńskich w świetle korespondencji polskich placówek dyplomatycznych w Rumunii w latach 1924-1939
Author Jarosław Durka
Pages 27
File Size 4.3 MB
File Type PDF
Total Downloads 430
Total Views 860

Summary

Plany połączenia Bałtyku z Morzem Czarnym i wykorzystania przez Polskę portów rumuńskich w świetle korespondencji polskich placówek dyplomatycznych w Rumunii w latach 1924-1939 Jarosław Durka Jarosław Durka, Plany połączenia Bałtyku z Morzem Czarnym i wykorzystania przez Polskę portów rumuńskich w ś...


Description

Plany połączenia Bałtyku z Morzem Czarnym i wykorzystania przez Polskę portów rumuńskich w świetle korespondencji polskich placówek dyplomatycznych w Rumunii w latach 1924-1939 Jarosław Durka

Jarosław Durka, Plany połączenia Bałtyku z Morzem Czarnym i wykorzystania przez Polskę portów rumuńskich w świetle korespondencji polskich placówek dyplomatycznych w Rumunii w latach 1924-1939, [w:] На річці Кодима. Дослідження з історії України і Польщi = Nad rzeką Kodymą. Studia nad dziejami polskich i ukraińskich pograniczy na przestrzeni wieków, red. T. Ciesielski, A. Korytko, W. Kusznir, Odesa 2018: Одеський національний університет імені І. І. Мечникова Факультет історії та філософії, Wydział Nauk Społecznych Uniwersytetu Opolskiego, Polskie Towarzystwo Historyczne Oddział w Olsztynie, s. 240-265.

Jarosł aw Durka (Regionalny Oś rodek Doskonalenia Nauczycieli,,WOM" w Częstochowie)

Plany poł ączenia Bał tyku zMotzem Czarnym i wykorzystania ptzez Polskę portów rumuńskich w ś wietlekorespondencji polskich placówek dyplomatycznych w Rumunii w latach 1924-1939 Sojusz polsko-rumuński zawarty w l92I r. stwarzał dobrą atmosferę do wspólnych inwestycji na polu gospodarczym. Jednym z poruszanych zagadnień w tej dziedziniębył a sprawa budowy kanał ów, pogł ębiania rzek i w konsekwencji poł ączenia drogami wodnymi polskich miast z portami rumuńskimi nad Morzem Czarnym, Temat ten podnoszono przy okazji wizyt międzypaństwowych i negocjacji umów handlowych uż do 1939 r. Rząd polski rozmawiał tęż z wł adzami Rumunii w kwestii wykorzystaniaprzezPolskę portów rumuńskich. To stosunkowo duż e zainteresowanie problematyką rozwoju stosunków gospodarczych polsko-rumuńskich znalazł o swój wyraz w korespondencji polskich placówek dyplomatycznych. Jednak ciągĘ brak ś rodków finansowych po obu stronach na realizację planowanych duż ych inwestycji powodował , ż e odkł adano je na kolejne lata. Wybuch I I wojny Światowej zaprzepaŚcił te szanse.

Slowa kluczowe: Polska, Rumunia, polsko-rumuńskie stosunki handlowe, droga wodna Bał tyk - Morze Czame,Wisł a, San, Prut, Dunaj, Gńacz, Konstanca. Knrcqoni cfloBa: florrlula, Pyrrł yHix, flolrcsxo-pyrrł yHcrri roproni rigHocrł Hn, gtrltlnił rulnx Ealrińclre Mope - tł opHe Mope, Bicla, CxH, flpy1 [ ynail, fanaq KoHcl,aHua.

Keywords: Poland, Romania, Polish-Romanian trade relations, watercourse the Baltic - Black Sea, Vistula, San, Prut, Danube, Galafi, Constanla.

Polska i Rumunia od192l r. był y państwami sojuszniczymi od chwili podpisania 3 marca tajnej konwencji wojskowej. Dogodna sytuacja polipodĘ czna sprzyjaŁa proj ektom rozszerzania współ pracy gosp odarczej, a stawą tego miał być traktat handlowy podpisany 1 VI I 1921 r. w Bukareszcie. Rząd rumuński zapewnił wtedy stronę polską o stworzeniu mozliwoŚci uĄrtkowania portu w Braile lub w Gał acztt69'. Miał o to otworzyć polski

69l H. Walczak, Sojusz z Rumuniq Szczecin 2008, s. I 35-I 44.

w

polskiej polityce zagranicznej w latach 1918-193] ,

ż 40

handel na kraje naddunajskie

i

zapcwllir., ttlrlzlttt,rt,,r l

przęz Morze Czamę do portów na

r,lr,,1lrl1| 11 ltlrt,;ltrjtv

Bliskilll Wst.| ltlrlzlt. Jedną zPierwszVch inicjatYw, którc ,,t,lltit,tlll ly rv lyltl ktt.ltttlktl, llylil

kwestia zorganizowania Polskich skł adów cclllyt,lt rv ( illlltt.ztl, l tltlltltiskillr Porcie naddunajskim dostępnym dla statków llltlI ,skiclt tl lltllit jszt j wyptlrnoŚci. Pierwsze rozmowy podjęto juz w l()22 r., ir w icll trlrkcic rzi;tl rumuński zaoferował stronie polskiej mozliwoś c wybtltlttwitlliit w (iał aczu skł adów wolnocł owYch. W zw iązku z tympol sk c M i n i s tc rs twtl prze mysł u i Handlu, aprzede wszystkim wicęminister Henryk strasburgeą przedstai

wił Polsko-Bał tYckiemu Towarzystrvrr Transportowemu rumuńską ofbrtę. polska spół ka wysł ał awtedy do Gał acza swojego przedstawiciela, który orzekł , ż e przydzielony przęzrząd rumuński teren jest niedogodny, a koszty budowy skł adów sązbytwysokie. Jednak, mimo tej niekorzystnej ekspertyzy, w związku zduzym eksPortem wYrobów ł ódzkiego przemysł u wł ókienni czego do Rumunii, nadal interesowano się tym projektem. W marcu 1924 r.w Wydziale Ekonomicz-

nym Ministerstwa spraw zagranicznych w warszawie odbył o się spotkaw Gał aczuZdzisł awęm Maciejowskim i przedstawicie-

nie z konsulem RP

lami Ministerstwa Przemysł u i Handlu. Konsul Maciejowski przedstawił

sprawozdanie, w którymwyraził opinię, usĘszaną od kupców, ż c z,c względu na przeszkody czynione przęz wł adzę Turcj i, utworzcn ic i

tlt rzynrywanie skł adów celnYch w Stambule (Konstantynopolrt) p1-1,c,1,1lilcztlnych dla tlbsł ugi polskiego handlu zwajami wschodu nic nlit przyszł tlś ci.

Turcy

tlomagali się wYsokiego czynsn i przenosili cctltril hirlltlltlwc clo innych rlŚrodków. Wskazał , ż e Po konsultacj i z przemysł tlwc:it lt i r, ł ,odzi repręzęnttrjącymi takie firmy jak: Heinzel i Kunitzeą Ludwik ( icycr, .l. K. Poznański, Scheibler i Grohman, utworzenie skł adów cclllycll w l{ ttI tltltt ii należ y uznaĆ za cęlowe ze względu na poł ozenie, dog< ltlllc 1ltlll;czctlic k< llllunikat

cYjne z Polską i mozliwoś ć szYbkiej wymiany ttlwitrriw z illtlyllti kr.lriirllli bał kańskimi. Wobec wąĘliwoś ciprzedstawicicli Millislcrslwit I ,1-zctrlyslu i Handlu dodał , Ż ę takię starania rozpoczął ( _iuż w iltlltt:zrl A llr.ctl l} ictlcr-

lnann, prezes Polskiego Związku Eksportoweg() w ł .tltlzi'''''. Na Początku kwietnia 1924 r. okazał o się, ż c rzl;tl t,ttltltrliski był by

skł onnY wYdzierŻ awiĆ Polakom jeden z istniejącycll .jrlz skllrtltiw w (iir_ 0| '2

Pismo Z. Maciejowskiego Konsula kP w Gał aczu tltl lrtx1,1.s.ttt,lt lł l,, tlrtk;tlt:szl .] VI 1924, Archiwum Akt Nowych w Warszawie Arrrlxtslttllt l(t, w [ rlalc.j: Bukareszcie, sygn. 437, k. 36. ^ ^ Nl, 241

tytll ł aczu (na czas budowy skł adów przęz firrrry polskie)693, Jęszczę w

samym miesiącu Polsko-BaĘckie Towarzystwo Transportowe,,Ptll bal,i S.A., Polskie Towarzystwo Handlowe S.A., Ztzęszęnię dla Hancllrl ze wschodem s.A. i wolny Dom skł adowy w krakowie poinformowall

ż e wobec stale poprawiających się stosunków handlowycll pomiędzy polską a Rumunią, zawiązał y konsorcjum o nazwie ,,polskit,

Poselstwo



Śtł oay Wolnocł owę i Tranzytowe w Gał aczu" (skrót ,,Polswit") ma.il1 cc llil cclu zorg anizowanie takich skł adów. W przesł anym do poselstw;r piś lrricstwierdŹo no, ż e,,obecnie potrzeba posiadania polskich skł adtirł , iu* uru* ych w Gał aczu stał a się takpalącą, ż e nawet gdyby rząd rumuil ski zgodził (...) na udzięlęnię tęrenu, to jednak nię zŃatwił oby to sprawy, gdyńudowa skł adów wymagał aby dł uż szego czaslJ"694. Konsulat RP rł , y Gał aczupopro szono o nadesł anie danych dotyczących kosztów dzięrż aw jest moż ll i budow} skł adów celnych695 , atakż e wyjaś nienie kwestii, cry c0 we otrz} manie od rządu rumuńskiego w dzierż awę skł adów na termin

najmniej trzyletni, atakż ę czy był ńy moż liwe ottzymanie koncesjiprlct skł ady l ko.rso..j,r1n, któr. wybudował oby w terminie trzy\ etnim wł asne eksploatował o je przez 99

Lat696.

ustaleniami wynikającymi ze spotkania w polskilrr MSZ, atakż ę wobec zainteresowania przedsiębiorców, konsul Maciejow ski udał się do dyrektora Generalnej Dyrekcji Komunikacji w Bukaręszcl,, (i;r inż ynieraWardala, od którego usĘszał ż e: ,,sfł ł orzenie zones libres w

w zwiąrń- ,

portclrl ł aczu, Braile oraz Konstancy, która ma nadal pozostać wył ącznie już gotowy nawet I stnieje postanowione. han< llowym, został o w zasadzie deprr plaI r sytuacyjny oraz gotowy projekt wypracowany przęzgał ackiego wniosktl zdańmiędzy ze względunaróż nicę iu* un.go p. orleanu, który dawcą a oł noś nymiczynnikami rządowymi co do organizacji techniczllc;

i finansowej, nie zostń dotąd wniesiony pod obrady

ffił tyckiego

parlamenfu'l697,11,,

Towarzystwa Transportowego,,polbal"

S.A., Polskit,ti,,

S.A. Tbwarzystwa Hanilowego S.A., Zrzeszenia dla Handlu ze Wschodem

i

Wolnt,t,,,

10 I V l9] ,l, Domu Skł adowego w Krakowie do Konsulatu kP w Gał aczu, Kraków AAN, Ambasada RP w Bukareszcie, sygn,437,k, ż 4, 694 lbidem. 695

696 697

w lł iu Pismo Polsko-Bał tyckiego Towarzystwa Handlowego i Transportowego S,A, Rl, rr Ambasada AAN, I 9ż 4, I v | I Warszawa Gał aczu, w Rp szawie do Konsulitu Bukaręszcie, sygn. 437,k. 23. Pismo Polsko-Bał tyckiego Tbwarzystwa Transportowego ,,Polbal" S,A",,k,24, pismo Konsulatu'kp w-Galaczu do Poselstwa RP w Bukareszcie, Gńacz3 VI l9,] ,l AAN, Ambasada RP w Bukareszcie, sygn,437,k,37,

242

lej wardal nadmienił , ż e gdyby projekt został sfinansowany przezjakieś konsorcjum zagraniczne, tym bardziej polskie, to nie był oby^ prz.r* oa i moż na by natychmiast przedstawić pĄekt rumuński.-u pu.iumentowi.

konsul zdawał sobie sprawę z faktu, ż e tego Ępu rozw iązanie spowoduje Znaczne oPÓŹnienię w realizacji ambitnych planów polskich p.r.driębio.ców, gdyż w Gał aczu nie był o jeszcze ż adnychbudynków nu t.r"rrió p.o.jektowanej strefy celnej i do czasu ich powst ania nalęż ał obywykorzystywać istniej ące już skł ady, na co strona rumuńska nie chciał i wyrazie'zgody. Argumentował , ż e: ,,Nasz tranzyt istnieje i stale się zwięks ri, iuzobecnie potrzebnym był oby wydzielenie pewnej częś ci istniejących skł adów celnych i wynajęcie ich terminowe pĄektowanemu konrórcjum do czasu definitYwnego technicznego zorganizowania skł adów w zones

librcs i zc

Przede wszYstkim polskie sfery handlowe reflektow ał yby na Gź lł acz,,,",* . W końcu ZaProPonowano Polakom skł ady w miejscowoś ci Braił a. (,zyrt iltl to jednak Przedsięwzięcie nieopł acalnym, gdyż koszt przew(.)71l jctltlcl.ł l Wagonu towarów z Braił Y do Gał aęza wraz z koniecznym doclittktlwylll zał adowaniem i rozł adowaniem wynosił wówczas okoł o irzęchtysięcy lci, czyli okoł o 50% o kosztów transportu od granicy polskiej do Gał aozai,''i. DuŻ e zainteresowanie tematem utworzenia stref wolnocł owych llit

teręnie Rumunii wykazywał afirma,,polski Glob" z krakowa iposclstwtl RP w Bukareszcie w dniu 15 lipca 1924 r. poinformował o ją, ż ę sprawa uzYskania koncesji wył ącznie dla Polski nie jest akfualna, a Ministerstwtl PrzemYsł u i Handlu przydzieliPoselstwu RP w Bukaręszcie radcę handloWego, który ,,rozwinie swą dział alnoś ćna zasadzie dokł adnych instrukcji

orazznajomoś ci i koordynacji postulatów, wysuwanych w danym kierunku przęz polskie koł a przemysł owo-handlowe"700. Posfulaty te, tó oczywiś cie

uzyskanie w powstających strefach wolnocł owych ,,terenów, odpów iada.jących w cał ej peł ni potrzebom naszego handlu z Rumuni orazwidokom naszęgo tranzytu na Bliski Wschód"7ol.

ą

polscy dyplomaci nadal sondowali mozliwoś ci rozwoju współ pracy z Rumunami w dziedzinię transportu. W sierpniu 1924 r. Konsulat RP w cał aczu donosił , ż e rząd rumuński ma zamiar uruchomić bezpoś rednią linię komunikacyjną pomiędzy portem konstanca a Neapolem i Marsy{ t ll 699 / lx}

I bidem, k. 38. I bidem. Pismo Poselstwą RP w Bukareszcie do Firmy ,,Potski Glob" w Krakrlwic, I } ukltrcszt 15 Vil l924, AAN, Ambasada RP w Bukareszcie, sygn, 437,k. 29.

I bidem.

243

lią, którą obsł ugiwał bystatki Serviciul Maritim Roman. Poniewaz tarył rumuńskię byĘ stosunkowo niskie, a transport przez Konstancę tnvał by krócej niż przez Gdańsk, konsulat doradzń, aby niektóre towary wysy, ł ać do tych dwóch portów tranzytem przęz Rumunię702. Jednak dopiero w grudniu 1924 r. wł oscy wierzyciele znięś lisękwestr na statki zadł uż o. nej Serviciul Maritim Roman703. Strona polska przeprowadzlł a też kolejno analizy mozliwoś ci wykorzystania portów rumuńskich w przyszł oś ci.Ra, port Poselstwa RP w Bukareszcię do Ministerstwa Przemysł u i Handlu Zagranicznego w Warszawię z lllutego t925 r. zawierńszereg informacji na tęmat portu Konstanca. W piś mie stwierdzano, ż e o ileurządzeniaportowO zo staną unowocze ś nione, przede wszystkim dzięki wprowadzęniu mecha. nicznych ż :tlrawi, wybudowaniu bezpiecznych skł adów towarowych oraz ulepszeniu linii kolej owej ł ączącej port z resztą kraju, to ruch tranzytowy znacznię się zwiększy, a| e nie przekroczy poziomu 5 milionów ton rocz. nie. Na bardziej intensywny rozwój portu nie pozwalał o ukształ towaniO terenu. Zdecy dowanie większą perspektywy zdaniem autorów raportum ial Gał acz, ktory posiadał bardziej dogodne warunki terenowe. Podkreś la. no, ż e,,obecnie niektóre towary polskie wysył ane na wschód idą przęż Konstancę i to wył ącznie tylko przesył ki posztuczne. Natomiast aĘkuł y masowe jak np. drzewo, są wysył anęprzęzGńaczizdaje się, ż e i w przy, szł oś ciprzy ewenfualnym wykorzystaniu komunikacji wodnej Dunajem i po utworzeniu wolnych skł adów polskich w Gńaczv, znaczęnte Konstan. cy dla polskiego eksportu, jako portu tranzytowego na Wschód spadnio do minimum, ograniczając się do stosunkowo niewielkich przesył ek po. iesznych, mogących być wysył anymi statkami osobowymi"7oa. Sami Rumuni nie byli zdecydowani jak ma wyglądać forma funkcjo. nowania skł adów wolnocł owych. PowstĄ dwa projekty ustaw. Pierwszy opracowany przęz komisję parlamentamą pod przewodnictwem Prezegl I zby Deputowanych Mihaia G. Orlęanu zahJadń powstanie stref wolnocł o. lvych w portach pod kontro| ąrządu. Jędnak projekt ten spotkał się z silnym sprzeciwemlńy Handlowej w Gał acnl, która zgadzając się ogólnie z jego sp

"' Pk* , K"r* l"' RP, Gńacz

12

Gał aczu do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w WarszawlC,

VI I I 1924, AAN, Ambasada RP w Bukareszcie, sygn. 437,k.9.

W w Gał aczu do Ministerstwa Spraw Zagranicznychw Warszawl0, I ż Xil 1924, AAN, Ambasada RP w Bukareszcie, sygn. 437, k. 3-4. 70a Pismo Konsulatu kP w Gał aczu do Wydział u Handlu Zagranicznego Minislen 703 Pismo Konsulatu

Gał acz

stwa Przemysł u i Handlu w Wąrszawie, Gał acz 16I I 1925, AAN, Ambasada RP Bukareszcię, sygn. 437,k. 49.

244

g

treŚcią, zgł osił a potrzebę znięsienia administracji rządowej nad portatni,

aw zamian ich komercjalizacji i usamodzielnienia, utworzenia rad ptlrltl-

wYch i autonomii. Dopiero w tak zorganizowanych portach miał y zialc71 streł wolnocł owę. W ten sposób w parlamencie rywalizowaii zc s.llll; zwolennicY obu PĄektów705. W Konsulacie RP w Gał aczuzauważ tln(): ..() ile bY nawet jeden, lub drugi zostaĘ uchwalone, nie dadząonc natychltliirsię

stowych korzyś ci naszemu eksportowi, przede wszystkim ," * r,gięrltl (... ) na oddalenie PĄektowanych terenóq istnieje koniecznoś c zbucltlwirrriir uprzedniego tam dróg dojazdowych, odpowiednich budynków, c() wy ltt :uli l czasu oraz ZnacznYch kaPitał ów, którymi obęcnie Rumunia nic rtlzlltlt.zi; dza. Na razię więc dla towarów tranzytowych polskich był < lby * * k,,r,, nym pozyskanie natychmiastowe skł adów, w których onc lntlglyhy llyt, PrzechowYwane do czasu dalszej ekspedycji. W razię zwiększcl,u, i,.,u,r.yt,, drzęw a Przez G ał acz, oraz doj ś ciado skutku komb i nowa n yc h l ri l s l ;lr l l ri w Przęz Czechosł owację i następnie dalej Dunajem. Gał acz stltltic * i1. ..,, trum Przeł adunkowyffi, w którym konieczne będzie posiadirlric skllrtlriw t l

Pod wł asna kontrolą,Przęznaczonychwył ączniedla towar< iw ptlclltltlzctllil

Polskiego"'lod. Dalęj konsul Maciejowski referował , ż e Zarz,ild t)tlkrlw w Gał acnl jest skł onny odstąpić stronie polskiej częś ć tęrenów w tltlkilt.ll 1lrltl

budowę celnych skł adów tranzytowych, a takż ę ż e sprawą.jcst lrlwrrit.ż zainteresowana Czechosł owacja. I nwestorzy z Czechosł owacli tltl.zylltitlt

ProPozYcję wYnajęcia terenów na okręs dziesięciu lat, po upł ynięcit, kt.!," go musielibY je oddać rządowi rumuńskiemu. Propozycję taką ,,r,ru,,,, ,,,

zbyt mŃo opł acalną i do podpisania umowy nie doszł o. konsul wskazywał , ż e najprawdopodobniej

cję i trzebato rozważ yć ror.

takż ę polacy otrzymaliby podobną propozy-

Bardzo sł abo wyglądał o poł ączenie morskie między konstancą i Gał aczęma Gdańskiem. Bezpoś redniego nie był o wcale. wprawdzie zawi.jirł y

do Rumunii dwa statki pod flagą gdańską,

byĘ to: ,,Bosphorus'' i ,,Marlltit-

ra",lecz byĘ one wł asnoś cią,,Deutsche Levante Linie'' i pł ynęł y.jctlyllie do Hamburga, gdzie trzęba był o towary przeł adować i dopiero pricwicż ć

do Gdańska. I nnY sposób, to wynajęcie statku

w Gał aczu. ale partia towitrtl musiał a wynieś ćokoł o 2000 ton, a cęna zajeden dzień poć * oru barrJz< l Pismo Konsulatu RP w Gał aczu do l{ ydział u Handlu Zagranicznego Mini,stl,t.

stwa PrzemYsł u i Handlu w Warszawie, Gał acz 12I I I tgŁs,AAN, Ambasarla tł t, w Bukareszcie, sygn. 437, k. 39-40.

k.40-4L

i06

I bidem,

l0,7

I bidem, k.41-42,

245

wahał a się ze względu na popyt mviązanyz zaopatrywanięm portów stl wieckich708.

W dniu 21 lutego t925 r. Konsulat RP w Gał aczu poinformowirl, ż e bezpoś rędnie dostarczenię towarów z Gał acza, Konstancy i Suliny tlrl portów sowieckich: Odessy, Batumi i Poti jest niemozliwę ze względów na nieuregulowane stosunki polityczne. Jedyna moż liwoś ć ,to ekspeditl wanię tych towarów przez poś redników. Natomiast mozlił vy był transptll do portów Hajfa i Jaffa. W tamtym czasię polski eksport (poza sprzętclll wojskowym) obejmował takie towary jak: materiaĘ tarte dębowe, klepki dębowe, meble, wyroby szklane, wyroby fajansowe, nacrynia emaliowir

t

ne, materiał y wł ókiennicze w skrzyniach lub belach, wyroby skórzanc. ubrania, wyroby galanteryjnę, zabawki, drut, ż ęI azo sztabowe i fasontl we, spiryfus, mączka kartoflana, syrop kartoflany, maszyny rolnicze i lek kie wyroby ż e\ azne7o9. NiesteĘ kwestia utworzenia stref wolnocł owyclr w kolejnych miesiącach pozostawał w sferze badań rumuńskich komisji parlamentarnych7l0, sprawa uzyskania terenów portowych w Gał azzu l

Braile zalęż ał a takż ę,,od wytw orzęnia potrzebnej więzi organtzacyjnej i finansowej w samej Polsce"7ll. W piś miePoselstwa RP w Bukareszcie cltl MSZ stwierdzono nawęt, ż e ,sak dotąd brak wskaż nlków, które mogł y by dowodzić , ż e kompetentne sfery społ eczne zajęty się u nas tą kwestil1 na serio. Wobec tego przedstawia się ona z punkfu widzęnia Poselstwa w dalszym ciągu jako nieaktualna"7l2. Nię mniej jednak uwazano, ż e port w Gał aczu przedstawia większe znaczęnię od portu w Konstancy i wzroŚnie onojeszcze bardziej, jeś liuda się w szerszym zakresie wykorzystaĆ arterig wodną Dunaju, zwł aszczabiorąc pod uwagę mozliwoś ci handlu z Bliskillr Wsclrodem7l] .

Szlaki transportowe ł ączące Polskę i Rumunię pozostawiĄ wiele do ż yczenia. Most kolejowy w Zalęszczykach był zniszczony i dopiert, Pismo Konsulatu kP w Gał aczu do Departamentu Marynarki Ministerstwa Przemysltt i Handlu w Warszawie, Gał acz} 8I I 1925,AAN, Ambasada RP w Bukareszcie, sygll

437,k. 52.

Pismo Konsulatu RP w Gał aczu do Ędział u Handlu Zagranicznego Minislct' stwa Przemysł u i Handlu w Warszawie, Gał acz 2I I I 1925, AAN, Ambasada RP w Bukareszcie, sygn. 437,k. 50. Pismo Poselstwa RP w Bukareszcie do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Warslt wie,BŃareszt} I Y l925, AAN, Ambasada ftp w Bukareszcie,sygn. 437,k. 6ż . ,lll I bidem, k. 6l. 712 I bidem. ,ll3 I bidem. 7l0

246

planowano jego odbudowę . z tego tyfuł u zmagano się z licznymi trudnoŚciami związanYmi z brakięm dostate czny ch moż liwoś cip.rówozu osób i towarów zarówno drogą lądową, jak i rzeką Dniestr. Na skutek proś by

Zarządu gminy Zaleszczyki z 12 kwietnia 1922 r., w listopadzie igzą r. Ministerstwo Robót publicznych zezwolił o na zorganizowanie prowa...


Similar Free PDFs