Roman Dmowski wobec Żydów i „kwestii żydowskiej” (1918–1939): rekonesans i pytania badawcze PDF

Title Roman Dmowski wobec Żydów i „kwestii żydowskiej” (1918–1939): rekonesans i pytania badawcze
Author Grzegorz Krzywiec
Pages 25
File Size 232.5 KB
File Type PDF
Total Downloads 982
Total Views 1,001

Summary

Grzegorz Krzywiec Instytut Historii Polskiej Akademii Nauk im. Tadeusza Manteuffela / The Tadeusz Manteuffel Institute of History Polish Academy of Sciences orcid: 0000‑0003‑1649‑866X Roman Dmowski wobec Żydów i „kwestii żydowskiej” (1918–1939): rekonesans i pytania badawcze Wstęp Późna działalność ...


Description

Grzegorz Krzywiec Instytut Historii Polskiej Akademii Nauk im. Tadeusza Manteuffela / The Tadeusz Manteuffel Institute of History Polish Academy of Sciences orcid: 0000‑0003‑1649‑866X

Roman Dmowski wobec Żydów i „kwestii żydowskiej” (1918–1939): rekonesans i pytania badawcze

Wstęp Późna działalność polityczna i twórczość Romana Dmowskiego, w szczególności jego publiczna obecność po roku 1920, po powrocie do Polski, m.in. rola, jaką odegrał w paramilitaryzacji prawicy nacjonalistycznej (założenie Obozu Wielkiej Polski [dalej: OWP] i ewolucja Stronnictwa Narodowego [dalej: SN], powstanie Obozu Narodowo‑Radykalnego [dalej: ONR]) w kontekście relacji tego polityka do Kościoła katolickiego, a także diagnozy Dmowskiego odnośnie do światowego kryzysu ekonomicznego i proponowane nań recepty, czy też stosunek do faszyzmu budzą wiele kontrowersji. Dotyczą one także kwestii postrzegania przez Dmow‑ skiego społeczności żydowskiej i szczególnego jej miejsca wśród wszystkich zagad‑ nień, którymi się zajmował. Większość badaczy przedmiotu jest zgodna, że to jedno trudno oddzielić od jakiegokolwiek obszaru zaangażowania tego ideologa. Niemniej wciąż pozostają przestrzenie niejasne, brakuje badań porównawczych, za to często, także w dyskursie naukowym, pojawiają się sądy i opinie ahistoryczne. Już w II Rzeczpospolitej publikacje poświęcone Dmowskiemu sytuowały tematykę żydowską w samym centrum jego myśli i aktywności politycznej1. W zasadzie żaden z ówczesnych tekstów nie pozostawiał wątpliwości, że za jeden z podstawowych 1 Zob. I. Chrzanowski, W. Konopczyński, Roman Dmowski, „Polski Słownik Biograficzny” 1939–1946, t. 5, z. 3, s. 222–224.

116

grZegorZ krZywiec

problemów odrodzonej Polski uważał on obecność w niej Żydów. Studia wywo‑ dzące się kręgów narodowo‑demokratycznych akcentowały tu oryginalność uję‑ cia i zarazem nowatorstwo kompleksowego podejścia, jakie miał zaproponować twórca Narodowej Demokracji [dalej: ND]2, a szeroka literatura wspomnieniowo‑ ‑pamiętnikarska, zwłaszcza ta powstała zaraz po jego śmierci3, wskazywała na pewne trwałe nacechowanie i linii politycznej, i refleksji światopoglądowej w odniesieniu do tej grupy społecznej. Od takiej tonacji nieodległa była literatura emigracyjna, zarówno ta odnosząca z daleko posuniętą życzliwością do poczynań Dmowskiego, jak i zgłaszająca wobec nich obiekcje. Pierwsze obszerniejsze studium krytyczne – autorstwa Zdzisława Stahla (1901–1987), współtwórcy Ruchu Młodych OWP, potem także czołowej postaci późnego establishmentu sanacyjnego – poniekąd wyznaczyło matryce pisania o Dmowskim. Wyznawany przezeń „żydocentryzm”4 to jeden z pod‑ stawowych elementów jego światopoglądu, a zarazem, jak dowodził Stahl, powód, z racji którego ideowiec nie odniósł spektakularnego zwycięstwa politycznego po pierwszej wojnie światowej. Całościowe ujęcie tego żydowskiego aspektu przedstawił dopiero po drugiej wojnie publicysta historyczny, a zarazem działacz społeczny Andrzej Micewski (1926–2004). W jakieś mierze była to odpowiedź na zupełną marginalizację tak ND, jak samego Dmowskiego we wczesnej historiografii tzw. Polski Ludowej. W napi‑ sanej przez siebie książce (opublikowanej w 1971 roku w specjalnie założonym do tego celu wydawnictwie)5 Micewski, podobnie jak wielu wcześniejszych autorów, uznał antysemityzm za najbardziej charakterystyczny rys tego polityka, przy czym pokazał to w szerokiej perspektywie czasowej – już od zarania jego kariery, sięgając też do wczesnej młodości. Drobiazgowo odnotował i zrekonstruował antyżydowskie continuum w poglądach Dmowskiego oraz jego osobisty wkład we wprowadzenie tej postawy (pełnej osobistych obsesji i daleko posuniętych idiosynkrazji ujawnionych 2 Na szczególne miejsce zasługuje tu publikacja: A. Wierny [J. Giertych], Na szlakach dzie‑ jowych Romana Dmowskiego, Warszawa 1939. 3 Większość tych studiów i szkiców okolicznościowych przywołuje antologia tekstów zaty‑ tułowana O Romanie Dmowskim. Wybrane wspomnienia z prasy obozu narodowego z 1939 (oprac. i przedmowa M. Andrzejczak, K. Dziuda, Krzeszowice 2011). Por. M. Kułakowski, Roman Dmowski w świetle listów i wspomnień, t. 2, Londyn 1972. 4 Zob. Z. Stahl, System Dmowskiego wczoraj i dziś, Londyn 1953, s. 39 i n. 5 Autor odnosił się do epizodów z życia i działalności Dmowskiego w kilkunastu tekstach, z których do najważniejszych można zaliczyć: Z geografii politycznej II Rzeczpospolitej (Kraków 1964), W cieniu marszałka Piłsudskiego (Warszawa 1968), jak również studia i eseje zebrane w zbio‑ rze Polityka staje się historią (Warszawa 1986), a w nim m.in. tekst Dmowski a ewolucja obozu narodowego (s. 144–154).

roman dmowSki woBec Żydów

w trakcie Wielkiej Wojny) do programu ND6. W ujęciu autora biografii tkwiło jednocześnie założenie, że ta wrogość z kolei mobilizowała środowiska żydowskie na świecie przeciw Dmowskiemu, przy czym Micewski dość często ulegał (jak się zdaje – bezwiednie) wytrwale prezentowanemu przez ideologa i jego wyznawców przekonaniu, jakoby był ofiarą międzynarodowych żydowskich knowań7. Okres po pierwszej wojnie i kolejne lata tenże autor uznał za degenerację i faktyczny upadek „systemu Dmowskiego”, którego stosunek do kwestii żydowskiej miał się przejawiać w postępującej paranoizacji myślenia politycznego, a zarazem w mitologizowaniu obecności Żydów w przestrzeni publicznej8. Ważnym elementem tych konstatacji była szczegółowa analiza dwóch powieści Dmowskiego (wydanych pod pseud. Kazimierz Wybranowski) zatytułowanych W połowie drogi (1931) i Dziedzictwo (1931)9. Oba utwory biograf uznał za przykład i zarazem symbol popadania tego politycznego realisty (za jakiego go uznawał) w odmęty schematów, narastania w nim resentymentów i ksenofobicznej wrogości, a zarazem rozwijania coraz bardziej skrajnych koncepcji ideowych w obrębie ND10. Micewski ostatnie lata życia Dmowskiego – w tym ujęciu to okres 1930–1939, przedstawił jako „kurczenie się umysłowości”11 swojego bohatera (za punkt odnie‑ sienia uznając krystalizowanie się u niego poglądu totalitarnego12), a antysemityzm w wersji spiskowej, „najbardziej istotny składnik jego światopoglądu”13, za przesła‑ niający rzeczywistość, kształtujący specyficzny obraz świata, de facto deformujący m.in. diagnozę sytuacji międzynarodowej (w tym rolę i miejsce zarówno weimarskich, jak i nazistowskich Niemiec) oraz ocenę zagrożenia polskiego interesu narodowego, wręcz integralności terytorialnej. Katolicki publicysta przywołał, bodaj jako pierwszy, podstawowe źródło wie‑ dzy o Dmowskim, za które do czasów obecnych uważa się zbiór dokumentów

6 Zob. A. Micewski, Roman Dmowski, Warszawa 1971, s. 249, 251, 264, 269, 272, 280. 7 „Środowiska żydowskie, pamiętając kampanię antysemicką Dmowskiego w 1912 r., robiły wiele, żeby poderwać jego autorytet i pozycję” (A. Micewski, dz. cyt., s. 193). 8 „W połowie lat dwudziestych i trzydziestych nastąpił u niego okres szczególnego nasilenia tendencji antysemickich. Obóz jego zaś do końca dwudziestolecia międzywojennego uczynił wszystko, by o «demonicznej potędze» przekonać społeczeństwo” (tamże, s. 352). 9 Zob. tamże, rozdział Powieściopisarz, czyli historia spiskowa teorii historii, s. 333–354. 10 Micewski pisał m.in.: „Spiskowa teoria historii była największą klęską intelektualną i moralną tego niewątpliwie zasłużonego w dla Polski i wybitnego człowieka” (tamże, s. 355). 11 Tamże, s. 354. 12 Zob. tamże, s. 360. 13 Tamże, s. 345.

117

118

grZegorZ krZywiec

i świadectw zgromadzonych przez Józefa Zielińskiego (pod pseud. Mariusz Kułakow‑ ski)14. Być może także dlatego ujęcie Micewskiego autoryzowało jako pewniki szereg pojawiających się w późniejszej literaturze sądów dotyczących lidera ND. Biografia ta, mimo że przygotowana jeszcze w latach 60. XX wieku, pozostaje ciągle istotnym punktem odniesienia dla współczesnych eksploracji, także z uwagi na ukazanie wykładni dotyczącej Żydów – tematu wspomnianego już wyżej jako nieprzerwanie obecnego w działalności publicznej autora Myśli nowoczesnego Polaka.

1. Dlaczego endecja? W połowie lat 70. XX wieku w Polsce z wolna zaczęła się krystalizować rewizja kry‑ tycznego (dotychczas dominującego) ujęcia miejsca Romana Dmowskiego oraz ND w polskich dziejach. W jakieś mierze był to efekt przesilenia politycznego z połowy lat 60., postępującej pluralizacji debaty publicznej, a także nowej fali zainteresowania nieodległą przeszłością. Przełom lat 60. i 70. odznaczał się narastaniem ideowego sprzeciwu wobec władzy komunistycznej, narodzinami opozycji demokratycznej i co za tym idzie rewitalizacją sympatii dla założycieli i twórców ND. Niektóre nurty politycznego sprzeciwu wprost odwoływały się do dziedzictwa endecji i personal‑ nie do Dmowskiego. Jeśli studia pojawiające się jeszcze na początku lat 70. histo‑ ryczną rolę i miejsce rodzimego nacjonalizmu przedstawiały dość negatywnie, to już w połowie tej dekady zaczęły się ukazywać publikacje oceniające Dmowskiego pozytywnie15. Niebagatelną rolę w tym procesie odgrywały środowiska emigracyjne, często wprost nawiązujące do spuścizny ND16. Do renesansu zainteresowań postacią założyciela, przywódcy i głównego ideologa ND przyczyniły się przede wszystkim dwie powstałe w Polsce biografie zatytułowane 14 Zob. M. Kułakowski, Roman Dmowski w świetle listów i wspomnień, t. 1 (Londyn 1968) i 2 (Londyn 1972). 15 Jak się wydaje, pewną rolę w rewitalizacji zainteresowania „młodym Dmowski” odegrał szkic z 1982 r. autorstwa Adama Michnika (już w latach 70. czołowej postaci nurtu lewicowo‑liberalnego opozycji demokratycznej) Rozmowa w Cytadeli, zamieszczony w jego książce Szanse polskiej demo‑ kracji (Londyn 1984). Ten krytyk dziedzictwa nacjonalistycznego Dmowskiego dokonał w istocie swego rodzaju odkrycia, na czym polegała jego „polityczna wielkość” (stwierdzenie Andrzeja Walickiego), a zarazem wnosił o rewizje anty‑endeckich klisz. 16 Szczególną rolę przypisać tu wypada założonemu w Londynie w latach 60. przez Jędrzeja Giertycha Towarzystwu im. Romana Dmowskiego. Por. m.in. J. Giertych, Rola dziejowa Dmowskiego, Londyn 1968; R. Stobiecki, Klio na wygnaniu. Z dziejów polskiej historiografii na uchodźstwie w Wielkiej Brytanii po 1945 r., Poznań 2005 (tu w szczególności s. 205–210).

roman dmowSki woBec Żydów

Roman Dmowski: jedna autorstwa Romana Wapińskiego, nieżyjącego już wybitnego historyka dziejów Polski XX wieku17, a druga Krzysztofa Kawalca18, historyka myśli politycznej. Pierwszą z nich, wydaną w Warszawie w 1979 roku, wyrosłą po części z badań regionalnych prowadzonych przez Wapińskiego nad dziejami Pomorza oraz rolą, jaką na tym terenie odegrali „narodowcy”19, w pewnym sensie można uznać za ukoronowanie wieloletnich „endeckich” eksploracji Wapińskiego. W tle należy odnotować przesuwanie się jego zainteresowań z analizy idiograficznej w kierunku studiów odzwierciedlających nawiązania do historii w „długim trwaniu”. Biografia ta jest zarazem pierwszym kompleksowym oglądem największego obozu politycznego na ziemiach polskich, jakim był ruch „narodowy”, i rzeczową próbą zmierzenia się z jego spuścizną z pierwszej połowy XX wieku. Publikacja Krzysztofa Kawalca (pierwsze wydanie – Warszawa 1996) w pewnej mierze stanowi odpowiedź na pracę Wapińskiego, próbę przywołania racji historycznych bliskich członkom i zwolennikom ND. I jedna, i druga książka to istotny głos części opinii publicznej domagającej się uznania w polityku kluczowej postaci polskiej pamięci dziejowej20. Nie bez znacze‑ nia jest fakt, że obaj historycy, wszak wywodzący się z dwóch różnych generacji, dwóch ośrodków naukowych, a także związani z innymi tradycjami światopoglądo‑ wymi21, zgodnie apelowali o wprowadzenie Dmowskiego do rodzimego panteonu. Co charakterystyczne dla ujęcia Kawalca, to m.in. przewaga relacji pamiętnikarskich kosztem twórczości publicystycznej głównego bohatera, bądź co bądź, jednego z najważniejszych polskich pisarzy politycznych.

17 Roman Wapiński (1931–2008), profesor Uniwersytetu Gdańskiego. 18 Krzysztof Kawalec (1954), jeden z najbardziej uznanych badaczy ND, profesor Uniwersytetu Wrocławskiego. 19 Syntetycznie miejsce ND i Dmowskiego w dorobku Wapińskiego zostało ujęte w: M. Mroczko, Profesor Roman Wapiński – uczony i nauczyciel, [w:] Polska i Polacy. Studia z dziejów polskiej myśli i kultury politycznej XIX i XX wieku. Księga pamiątkowa dedykowana profesorowi Romanowi Wapińskiemu, red. M. Mroczko, Gdańsk 2001, s. 7. 20 Zob. ostatnie, rozszerzone wydanie: K. Kawalec, Roman Dmowski, Poznań 2016. 21 Wapiński, od początku swojej kariery związany ze środowiskami lewicowymi, był m.in. pro‑ minentym członkiem i działaczem PZPR; Kawalec udzielał się w kręgach opozycji demkratycznej, m.in. od 1980 r. należał do NSZZ Solidarność.

119

120

grZegorZ krZywiec

2. Rekonesans i pytania badawcze 2.1. Po Wielkiej Wojnie – na uboczu?

W opinii w zasadzie wszystkich badaczy zajmujących się choćby cząstkowo postacią Dmowskiego jego rola i znaczenie po powrocie do Polski w maju 1920 roku (po kuracji w Algierze) uległy daleko idącemu ograniczeniu. Autorzy trzech wspomnia‑ nych wyżej najważniejszych biografii (Micewski, Wapiński i Kawalec) zgodnie uznali, że przywódca ND wtedy przegrał walkę o władzę, choć z drugiej strony trudno wskazać moment, czy nawet sekwencje zdarzeń, w trakcie których podjął faktyczną rywalizację o przejęcie inicjatywy w tym obszarze22. Raczej świadomie przyjął – co wyrażał expressis verbis – że trzeba tymczasowo zejść z pierwszego planu. Nie daje się jednak obronić teza o utraceniu w tamtym czasie wpływów w swojej formacji bądź rezygnacji z nich. Od wspomnianego wyżej powrotu (włączając w to krótki epizod ministerialny) aż do zamachu majowego 1926 roku pozostawał centralną postacią dla ND, nawet jeśli w tym okresie nie sprawował żadnej funkcji partyjnej. Najbardziej frapującym i ciągle niedoszacowanym zagadnieniem wydaje się budo‑ wanie i pielęgnowanie rozległej sieci zależności między nim a poszczególnymi politykami w obrębie Związku Ludowo‑Narodowego [dalej: ZLN] i formacji afilio‑ wanych23 a faktyczną kuratelą nad młodym pokoleniem nacjonalistycznym pierwszej połowy lat 20. Później ta sieć wielokrotnie będzie miała większe znaczenie i wpływy na strategię i bieżącą politykę ND niż jej formalne władze. Przez cały ten okres w przekazie Dmowskiego (co dobitnie pokazują liczne relacje wspomnieniowo‑pamiętnikarskie) stale rośnie fantazmatyczna rola Żydów24. W tym duchu odbywa się także dość szczególna „socjalizacja” młodego pokolenia działaczy „narodowych”, którzy pojawiają się w jego kręgu – zasadniczo wszyscy prywatni sekretarze, a także uczestnicy wykładów, pogadanek i nieformalnych spotkań (m.in. zjazdów Młodzieży Wszechpolskiej [dalej: MW] i rautów) znajdą się kilka lat później w awangardzie antysemickiej radykalizacji polskiej prawicy. 22 Por. A. Micewski, dz. cyt., w szczególności rozdział Przegrana władza i dalsza ewolucja ideowa (1920–1930) – s. 279–318; K. Kawalec, dz. cyt., s. 355–402; R. Wapiński, dz. cyt., s. 288–328. 23 Sugestywną ilustrację tego dają zapiski Juliusza Zdanowskiego. Zob. Dziennik Juliusza Zdanowskiego, t. 6: 13 VI 1921 – 31 XII 1922, oprac. i przedmowa J. Faryś [i in.], Szczecin 2014. 24 Por. tamże, s. 42–43, 119, 167, 211, 216, 259; S. Kozicki, Pamiętnik 1876–1939, oprac., przed‑ mowa i przypisy M. Mroczko, Słupsk 2009; A. Garlicki, List Romana Dmowskiego do Aleksandra Skarbka, „Przegląd Historyczny” 1973, z. 1, s. 137–139.

roman dmowSki woBec Żydów

Powrót Dmowskiego uwidocznił większość sprzeczności, jakie tkwiły w stosunku ND do niepodległego państwa polskiego. Czołówka endecka nie kryła wstrzemięźli‑ wości wobec gwarancji dla praw mniejszości narodowych, a zaplecze społeczne for‑ macji traktowało szereg rozwiązań ustrojowych jako dopust boży25. Przywódca ND niemal manifestacyjnie porzucił praktyczną politykę, m.in. zrezygnował z członko‑ stwa w Radzie Obrony Państwa w czasie wojny polsko‑bolszewickiej (1920), wycofał się z zabiegów o włączenie go do gremiów kierowniczych ZLN, ostentacyjnie dystan‑ sował się też od bieżącej walki partyjnej. Z jednej strony okazywał lojalność wobec nowej konstytucji (1921), z drugiej, w obrębie własnego środowiska systematycznie podważał kompetencje ustanowionych władz, ich legitymację moralno‑polityczną oraz formę ustrojową odrodzonego państwa. Nie ulega też najmniejszej wątpliwości, że aktywnie wspierał ten odłam środowisk endeckich, który dążył do autorytar‑ nych rozwiązań i domagał się radykalnego ograniczenia praw Żydów26. W tym też okresie ugruntowała się u niego wielokrotnie potem powtarzana i rozwijana wizja hegemonii międzynarodowego żydostwa nad ówczesną polityką międzynarodową, a także nieuchronność ogólnoświatowej rewolucji antyżydowskiej27. Dla porządku trzeba wszak przypomnieć, że apokaliptyczne projekcje Dmow‑ skiego z pierwszej połowy lat 20. XX wieku nie znalazły wielu zwolenników w głów‑ nym nurcie jego ruchu – konserwatywno‑parlamentarnym, reprezentowanym m.in. przez Stanisława Grabskiego (1871–1949) i innych polityków z bogatym galicyjskim doświadczeniem początków XX wieku, a także sporym zapleczem społecznym – nurcie opowiadającym się za prezydencjalną formułą ewolucji ustrojowej28. To wła‑ śnie z tych kręgów wyszła np. inicjatywa tzw. ugody polsko‑żydowskiej, swego 25 Najbardziej sugestywną ilustracją tych postaw wydają się ustępy z tomu 6. Dzienników Juliusza Zdanowskiego, s. 139, 166, 170. Por. G. Radomski, Narodowa demokracja wobec proble‑ matyki mniejszości narodowych w Drugiej Rzeczpospolitej w latach 1918–1926, Toruń 2001, s. 31 i następne. 26 Zob. W. Bartoszewicz, Z notatek [rozmowa Joachima Bartoszewicza z Romanem Dmow‑ skim], „Myśl Narodowa. Tygodnik poświęcony kulturze twórczości polskiej” 1939, nr 5, s. 8–9. 27 Zob. J. z Puttkamerów Żółtowska, Dziennik. Fragmenty wielkopolskie 1919–1933, wybór, oprac. i wstęp B. Wysocka, Poznań 2003, s. 103. Por. relację Tadeusza Gluzińskiego, jednego z póź‑ niejszych założycieli i przywódców ONR, z pierwszego spotkania z Dmowskim w 1919 lub 1920 r.: Wspomnienie Gluzińskiego [„Kronika Polski i Świata” 1939, nr 2], [w:] M. Kułakowski, dz. cyt., t. 2, s. 245. Por. Dzienniki Juliana Zdanowskiego, t. 6, s. 43, s. 119; Dzienniki Juliusza Zdanowskiego, t. 3: 4 VIII 1919 – 28 III 1921, oprac. i przedmowa J. Faryś [i in.], Szczecin 2014, s. 242; K. Kawalec, Roman Dmowski, s. 355–356, 365; R. Wapiński, Roman Dmowski, s. 299; A. Micewski, Roman Dmowski, s. 280–281, 301. 28 Zob. E. Maj, Roman Dmowski i Związek Ludowo‑Narodowy (1919–1928), „Kwartalnik Historyczny” 1993, nr 2, s. 37–54.

121

122

grZegorZ krZywiec

rodzaju próby (w imię obrony haseł interesu narodowego) porozumienia rządu zdominowanego przez ZLN z reprezentacją mniejszości żydowskiej, w dużej mierze storpedowana nota bene osobistą interwencją Dmowskiego29. Jego publicystyka z tego okresu wypada skromnie, jednocześnie pojawiły się w niej (jak również w wywiadach i wystąpieniach) nowe, wcześniej nieobecne wątki oscylujące wokół narastających u tego autora akcentów anty‑okcydentalistycznych30. Zaczął dostrzegać trwałą niewydolność i stagnację w cywilizacji zachodniej (będące efektem absorpcji dziedzictwa rewolucji francuskiej), a również jej schyłek, za który obwiniał – jak to określał – zwyrodniały kapitalizm pod rządami masonerii (nazywanej przez niego pomocniczą armią żydostwa)31. W tym czasie potęguje się u przywódcy ND rozczarowanie do podziwianej niegdyś Anglii oraz kultury anglosaskiej, i ono również jest podszyte głębokim resentymentem antysemickim32. Według tej logiki nad Europą, lecz także nad całą cywilizacją zachodnią pojawiło się widmo dezindustrializacji33. Choć aktywność publiczna Dmowskiego w tym okresie wyraźnie osłabła, zwraca w niej uwagę sekwencja symbolicznych gestów. W trakcie postępującej polaryzacji sceny politycznej z jesieni 1922 roku, której efektem były rozruchy antysemic‑ kie w Warszawie, a potem m.in. mord na pierwszym demokratycznie wybranym prezydencie Polski Gabrielu Narutowiczu, z jego zabójcy – fanatyka Eligiusza 29 Dyskusje wokół tych zabiegów, a także obszerną literaturę przedmiotu zob. w: S. Rudnicki, Żydzi w parlamencie II Rzeczpospolitej, Warszawa 2004, s. 175–188. 30 Zob. np. P. Jastrzębski, Publicystyka Romana Dmowskiego na łamach „Myśli Narodowej” w latac...


Similar Free PDFs