Dokument bez tytułu - Psychologia-egzamin Sfera aktualnego rozwoju to obszar dojrzewających funkcji PDF

Title Dokument bez tytułu - Psychologia-egzamin Sfera aktualnego rozwoju to obszar dojrzewających funkcji
Author Julia Jerzyńska
Course Psychologia
Institution Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Pages 22
File Size 358.7 KB
File Type PDF
Total Downloads 59
Total Views 142

Summary

Psychologia-egzamin
Sfera aktualnego rozwoju to obszar dojrzewających funkcji psychicznych – FAŁSZ...


Description

Funkcje sztuki publicznej:

- upamiętniająca - dekoracyjna/estetyczna - propagandowa - symboliczna - ekonomiczna/promocyjna - ekspresywna - użytkowa - poznawcza - ludyczna (?)

Joanna Rajkowska – aktywistka



Projekt „dotleniacz”

– 2007 rok, projekt zrealizowany w Warszawie - „to miasto jest dla ludzi, a nie odwrotnie” - stworzyła swobodne miejsce dla wszystkich mieszkańców (miejsce, w którym krzyżowały się ścieżki osób ze wszystkich warstw społecznych)

● Projekt „Palma”

- sztuczna palma w Warszawie postawiona w 2002 roku - Al. Jerozolimskie (dokładniej Rondo de Gallue’a)

- w 2019 z okazji Światowego dnia Środowiska, zielone liście palmy zostały zastąpione uschniętymi aby zwrócić uwagę na problem zanieczyszczenia środowiska, zmian klimatycznych

● Projekt „Pasaż róży” - Łódź

- „Róża” to imię córki Rajkowskiej - wyłożenie ścian pasażu różnej wielkości fragmentami luster - odbywają się tam pokazy teatrów z całej Polski - lustra układali studenci ASP i mieszkańcy Łodzi

Projekt „Artystyczne podwórko” – Łódź

- Wojciech Siudmak namalował obrazy, które zostały potem przeniesione na ściany kamienic w postaci ceramicznej mozaiki

Projekt „Fryga” - Szczecin

- Maurycy Gomulicki jest autorem - instalacja przypominająca bączka dla dzieci - instalacja już nie istnieje (swojego czasu jej szczątki leżały w jakimś opuszczonym magazynie)

Projekt „Domek herbaciany” Park Bródnowski – Warszawa

- stoi w Parku Rzeźby - Paweł Althamer we współpracy z muzeum…… - takie muzeum na powietrzu

Projekt polegający na utworzeniu napisu 2000 na bloku ze świateł w oknach

1. ○ ○

autor Paweł Althamer miejsce: Warszawa, Bródno

Florentijn Horman

- autor „Kaczuszki” w Hongkongu

Projekt „The Swings” – Holandia

Przykłady akcji promujących czytelnictwo:

1. Przerwa na czytanie

Ogólnopolska akcja polegająca na biciu rekordu w liczbie osób czytających na przerwie. W wydarzeniu bierze udział cała społeczność szkoły/placówki wszyscy uczniowie, nauczyciele, pracownicy administracji oraz zaproszeni rodzice i inne osoby. Celem akcji jest promocja czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży, integracja środowiska lokalnego oraz zachęcenie uczniów do sięgania po książkę w każdej sytuacji i w każdym miejscu.

2. Narodowe Czytanie

Ogólnopolska akcja, podczas której odbywa się wspólne czytanie powieści polskich pisarzy. Akcja trwa od 2012 r., corocznie wybierane są inne lektury. Publicznemu czytaniu towarzyszą różnego rodzaju imprezy m.in. inscenizacje, wystawy, konkursy, parady. Do każdego

miejsca, w którym odbywa się akcja, zostaje wysłana z Kancelarii Prezydenta RP okolicznościowa pieczęć. Celem akcji jest poznanie najwybitniejszych dzieł rodzimej literatury, które jednoczą naród jako wspólnotę, wzmacniają polską tożsamość i narodową dumę.

Opracowanie przeczytanych artykułów:

Tam, gdzie miejsca mają duszę. Model tworzenia miejscowości tematycznych” – Bartłomiej Głuszak – tekst „Wieś w nowej gospodarce - wioski tematyczne”- Wacław Idziak



Wioska tematyczna to wieś, której mieszkańcy zajmują się czymś jednym, ale na szerszą skalę i na kilku poziomach. Np. Bąków jest wsią związaną z truskawkami



Łańcuch korzyści ma tym więcej ogniw, im więcej procesów obejmuje, np. przy truskawkach mamy zwykle dwa ogniwa: uprawę i sprzedaż do skupu. Można do tego jeszcze dodać przetwórstwo (drugi sektor gospodarki). A co z usługami?



Często głównym powodem takich działań jest szukanie sposobu na integrację wsi, na wyciągnięcie ludzi z domów, na zrobienie czegoś razem, na odróżnienie się od innych miejscowości. W takiej wiosce można powiedzieć: „jesteśmy jacyś” Takie wybudzenie się z marazmu



Nazwy dzisiejszych wsi często kryją w sobie pamięć o dawnej specjalności, np.: Piekary– piekarze; Grotniki – wytwórcy grotów do strzał; Koniary, Koniaków – hodowla koni; Świniary – hodowla świń; Zduny – stawianie pieców. Już w średniowieczu powstawały takie wioski służebne – pierwsze wioski tematyczne

● ● ● ●

Ekonomia, rekreacja, turystyka – to najczęściej się rozwija Drugą wioską tematyczną w Polsce była Koszalina

wioska Hobbitów w okol

Pierwsza wioska tematyczna w Polsce – wioska Pierwsze komercyjne wioski tematyczne rozrywki typu Disneyland

wierzbowa w okol Konina

powstawały w oparciu o parki

Tutaj drzwi trzeba otwierać powoli. 10 reportaży” – Stowarzyszenie „szkoła liderów” „Kropla drąży skałę”, „Chłopak z Widzewa”, „Wpisany w pejzaż”, „Umrzeć trochę dla innych”

„Kropla drąży skałę” – Małżeństwo Bilkiewiczów

Jakie działania podejmują:



Małżeństwo Bilkiewiczów ( Pani Gabriela i …..) zaczyna remontować opuszczoną szkołę w Hołownie. Chcą tam założyć stowarzyszenie. Chodzą na spotkanie z ludźmi, którzy znają się na agroturystyce i chcą coś takiego we wsi stworzyć. Zastanawiają się jednak jakie atuty ma ta wieś: czysta rzeka, wzniesienie polodowcowe, stare kościoły, rumianek. Stowarzyszenie odniosło sukces. Zaczęły przyjeżdżać liczne szkoły na warsztaty tematyczne: tkactwo, garncarstwo, pieczenie chleba. Utworzyli krainę rumianku. Zajęła się promowaniem edukacji regionalnej, zajmuje też się agroturystyką.

Bariery utrudniające działania:

● lata)

Znalezienie odpowiedniego lokum do działań (remont szkoły trwał jakieś 3



Ludzie myśleli, że trzepie na tym nie wiadomo jaką kasę i zastanawiali się jakie oni mogą mieć z tego korzyści



Zatrudniła gościa co dopiero co wyszedł z zakładu karnego i ludzie początkowo byli bardzo sceptycznie nastawieni do niego

Czynniki ułatwiające:

„Druga sprawa to prestiż – przyjeżdżają artyści, profesorowie, czyli ci, którzy nie tylko w oczach ludzi ze wsi cieszą się szacunkiem. To jest nobilitacja. Wcześniej na przykład ludzie rozbierali na swoich podwórkach spichlerze. Teraz widzą, że one się przyjezdnym podobają, więc się zastanawiają – może coś w tym jest?”

„Chłopak z Widzewa” - Piotr

Jakie działania podejmują:

● „Piotr. Jako drużynowy i komendant szczepu organizował obozy i zgrupowania od Złotego Potoku koło Jeleniej Góry aż do Kanderstegu w Szwajcarii. Był też odpowiedzialny za Ogólnopolskie Zloty Drużynowych, które gromadziły po pół tysiąca uczestników. Tworzył pierwsze kampanie reklamowe, dzięki którym coraz więcej Polaków decydowało się przekazać 1 procent odpisu z podatku dla ZHP i to dzięki niemu w latach 2004−2005 ZHP był w czołówce organizacji zbierających pieniądze na ten cel”. ●

Piotr był od pokoleń związany z harcerstwem



Jest kibicem Widzewa



„bo teraz do pracy w Polskim Związku Głuchych w Łodzi mam blisko – żartuje. Zaraz jednak dodaje, że nie do końca los mu sprzyja, bo pracuje też w Warszawie z osobami głuchymi, działa społecznie w zespole przy Rzeczniku Praw Obywatelskich (opracowuje raport o sytuacji głuchych) − i radzie przy Państwowym Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (walczy o szkolenia w języku migowym)”.



‘skutecznie walczy z absurdami, które próbują wprowadzić w życie włodarze miasta różnego szczebla. Jakiś czas temu zorganizowali na przykład z kumplami „partyzancko-miejskie” wydarzenie, bo administracja jednej z kamienic ogłosiła, że dzieci nie mogą malować kredą po podwórku. Zamalowali więc je kredą całe. Deszcz zmył kredę po kilku dniach i okazało się, że nic się nie zniszczyło. Dzieciaki mogą teraz bez przeszkód rysować swoje gry w klasy.”



Nazwaliśmy go „4 kroki”. To było pierwsze w Polsce tak kompleksowe działanie, które miało doprowadzić do jak największego zatrudnienia osób głuchych.



Rok później, w drugiej edycji projektu „4 kroki” zajmował się organizowaniem Miasta Głuchych (inspiracją był amerykański film pokazujący odwróconą sytuację – wszyscy są głusi i tylko jedna osoba jest słysząca).



– Zorganizowaliśmy trzy edycje Miasta Głuchych w Łodzi i dwie w Warszawie. Zainteresowanie było ogromne, w sumie przez wszystkie edycje przeszło kilka tysięcy osób. Zaraziliśmy też pomysłem ludzi w Rybniku i Krakowie.



Największym jednak sukcesem Kowlaka było przeszkolenie większości nauczycieli osób głuchych z podstaw języka migowego, bo postawił sobie szczytny cel, żeby głuche dzieci w Polsce mogły się w przyszłości

uczyć w języku polskim. Nauczyciele migają, polskiego, którego dzieci często nie rozumieją.

używając gramatyki języka

„Wpisany w pejzaż” - Kuba

Jakie działania podejmują:

● Wracamy przez pogrążający się w mroku Radzyń do kawiarenki „Kofi&Ti”, którą otworzył Kuba. Organizuje tam m.in. turnieje gier planszowych, młodzież w końcu miała gdzie się spotkać ●

Chciał działać. Założył więc też stowarzyszenie „Stuk-Puk”, do którego początkowo zapisała się Justyna, paru krewnych i przyjaciół. Ale potem grono zaczęło się powiększać. Pierwsza akcja wymyślona przez Kubę to „Dziadkidziatkom”( starsi mieszkańcy Radzynia opowiadają młodszym o historii miasta”. Potem „Ramole” – cykl starych filmów wyświetlanych na dziedzińcu pałacu. Następnie plenery artystyczne, na które artyści związani z Radzyniem zapraszali swoich przyjaciół – malarzy i rzeźbiarzy z innych stron Polski.

Bariery utrudniające działania:

● Jednak kilka lat temu Kuba nie widział swojej przyszłości w różowych barwach: Po trzech latach doszedłem do ściany. – Nie miałem już siły sam wszystkiego robić, a gdy oddawałem część odpowiedzialności komuś innemu, zaraz coś zaczynało się sypać. ●



To powszechna przypadłość osób kierujących dużymi organizacjami. Muszą nauczyć się słuchać. Kuba dziś nie forsuje swoich pomysłów, jest teraz na swoim miejscu – ocenia Gorczyca. Teraz jest bardziej mentorem niż szefem. Znalezienie odpowiedniego lokum (Kuba przegrał z bankiem ze swoją ofertą ) potem wynajął suterenę, której nikt nie chciał

Czynniki ułatwiające:

● Jakub przyznaje, że nie umiał docenić ludzi, z którymi pracował. – Zawsze wszystko wiedziałem lepiej, nie chwaliłem, tylko wymagałem. Gdy zmieniłem podejście do innych, ludzie zaczęli chętniej pracować i wykazywać własną inicjatywę.

„Umrzeć trochę dla innych” – Pan Paweł

Jakie działania podejmują:





Na początek, w grudniu 2010 roku, ruszyły warsztaty terapii zajęciowej(…)Poza opieką ze strony rehabilitanta i psychologa warsztaty miały na celu zintegrowanie uczestników i ich otwarcie na świat. Powstało sześć pracowni: artystyczna, krawiecka, ogrodnicza, multimedialna, techniczna i gospodarstwa domowego. – Dotąd ci ludzie siedzieli pochowani w swoich domach, mało kto pamiętał o ich istnieniu. Nawet przez 30 czy 40 lat nie wychodzili z domu! Teraz mają zajęcie, poznają innych ludzi – opowiada ks. Szczerbacz. (…)Ci ludzie dzięki temu często odzyskują sens życia. Widzą, że są potrzebni, że ich praca jest potrzebna.

Bariery utrudniające działania:

● Okazało się, że hospicjum stacjonarne nie wchodzi w grę, bo stan techniczny budynku na to nie pozwala. Zdecydowaliśmy się więc na hospicjum domowe w Michałowie.



Bez wsparcia NFZ hospicjum utrzymuje się jedynie z datków.

– Jesteśmy instytucją żebraczą. Żyjemy z tego, co dostaniemy. A ludzie wpłacają na nasze konto czasem 10, czasem 7 czy 5 złotych. NFZ z powodu błędów formalnych odrzucił podanie fundacji o współfinansowanie. Innym z argumentów była bliskość Białegostoku, który ma jakoby zapewnić opiekę paliatywną również gminie Michałowo i innym okolicznym.

Czynniki ułatwiające:



Odpowiednia postawa, charakter: Dla niego praca jest misją, wartością. Jest ogromnie zaangażowany w to, co robi i umie pociągnąć za sobą innych. Kiedy opowiada o swoich pomysłach, wszystkim oczy się świecą, od razu chcą za nim iść i działać. Ma silny charakter. Kiedy ma pomysł, jest w stanie zrobić wszystko, by go zrealizować. Zaraża optymizmem. Kiedy nad czymś pracujemy, cały czas podkreśla, że to musi się udać.

Współtworzę Zatorze , czyli animacja podwórkowa na olsztyńskim Zatorzu” – Jolanta Prokopowicz, Monika Hausmann – Pniewska – „O projekcie”, „Okiem animatorek”

„O projekcie

Czynniki ułatwiające:

Wsparcie wielu ludzi, organizacji, fundacji, szkół

Bariery utrudniające działania:

● Okazywało się na przykład, że najtrudniej znaleźć właściwy czas na spotkania, zwłaszcza z młodzieżą lub dziećmi, bo zimą rzadko wychodzą na podwórko, wybierając komputery, w weekendy wyjeżdżają do dziadków, a jak tylko się zrobi cieplej, okupują plażę miejską.

Jakie działania podejmują:







W Olsztynie zaczęliśmy w 2012 roku od działań na olsztyńskim Zatorzu. Na podwórku przy ulicy Żeromskiego, nazwanym przez nas Podwórkiem „U Stefana”, z racji imienia patrona, wspólnie z mieszkańcami i innymi społecznikami, w tym ze Stowarzyszeniem Aktywności Społecznej „Młyn”, całkowicie bez projektu i finansowania, rozpoczęliśmy działania, które trwają do dziś, a które swoją kontynuację mają w projekcie „Współtworzę Zatorze”, realizowanym już w ramach Programu „Obywatele dla Demokracji”, finansowanym z funduszy EOG.

Chcieliśmy, aby mieszkańcy Zatorza, zwłaszcza ci młodzi, ale też ich rodzice, opiekunowie, sąsiedzi, wzięli odpowiedzialność za swoje osiedle, za jego wygląd, bezpieczeństwo, budowanie więzi sąsiedzkich.

Nauczyli się też troszczyć o otoczenie swoich bloków i kamienic: posadzili rośliny, postawili ławki, zrobili ścieżki. W ramach projektu zorganizowano m.in. spotkania sąsiedzkie, 12 inicjatyw społecznych, warsztaty, pokazy dyskusyjno-filmowe i wyjazdy studyjne.

„Okiem animatorek”

Jakie działania podejmują:



Teren objęty animacją: Podwórko „Na Puszkina”, wokół Szkoły Podstawowej nr 13 (ulice Puszkina, Rataja, Małeckiego, Wojska

Polskiego).

Partnerzy działań: SP 13, Rada Osiedla Zatorze, Rada Osiedla

Wojska



Polskiego, Stowarzyszenie Nasze Jakubowo, Fundacja „Kółko Graniaste”, Stowarzyszenie POWINNIŚMY, Stowarzyszenie „Młyn”, Gimnazjum nr 12.

● Najważniejsze działania: Wiosenny Piknik Sąsiadów, Kolędowanie Dużych i Małych Mieszkańców Zatorza (edycja 2014 i 2015); promocja głosowania na projekt „Podwórko na Puszkina” i wygrana projektu w 2015 roku; tradycyjne kolędowanie noworoczne u sąsiadów w 2015 i 2016 roku z dziećmi z Zatorza.

Czynniki ułatwiające:

● Ważnym momentem było wspólne zorganizowanie wydarzenia „Wiosenny Piknik Sąsiadów”. Pozwolił się lepiej poznać i wypróbować, sprawdzić na poligonie, we współpracy ze sobą. ●



Okazało się, że można zrobić razem duże wydarzenie za małe Myślę, że jego charakter też był wyjątkowy, bo właśnie sąsiedzki.

pieniądze.

Cierpliwość

● Widoczne już efekty

Bariery utrudniające działania:

● Nieprzewidywalność, trudność w oszacowaniu co zadziała, a co nie: Np. wbrew przeprowadzonej diagnozie potrzeb i wstępnej rekrutacji, pojawiły się problemy z naborem chętnych rodziców na warsztaty dotyczące problemów wychowawczych. Natomiast warsztaty dotyczące organizowania wspólnej przestrzeni sąsiedzkiej cieszyły się dużo większym powodzeniem, niż się spodziewałam. Takie sytuacje uczą.



Opór ze strony mieszkańców: Wcześniej już podejmowałam tam inicjatywy sąsiedzkie, wiedziałam, że łatwo nie będzie. W jednym z budynków nikt nie chciał ze mną rozmawiać, o wprowadzaniu zmian w życiu sąsiedzkim nie wspominając. Do dziś nie udało mi się nawiązać sensownego kontaktu z żadnym z mieszkańców tej kamienicy.

Wolontariusz – beneficjent – przystanek w drodze do rozwoju osobistego na przykładzie indywidualnym” – Stowarzyszenie centrum wolontariatu –„ Z Michałowic do Hongkongu”, :22 do setki”, „Bożonarodzeniowy prezent”, „Z pamiętnika scepty ka”, „Niezwykły uśmiech”

„ Z Michałowic do Hongkongu”, - Pani Dominika

Jakie działania podejmują:

Jednym z ważniejszych doświadczeń woluntarystycznych było dla mnie koordynowanie projektu polegającego na pomocy przy organizacji czasu wolnego dla grupy 30 dzieci w wieku 6-12 lat z terenu gminy Michałowice w ramach półkolonii. Wolontariusze wspierali organizację zajęć dla dzieci, przekazywali ciekawostki na temat kultury, obyczajów krajów, z których pochodzili. Dzieci poprzez zabawę miały możliwość aktywnej nauki języka angielskiego. Spotkania z obcokrajowcami.

Udział w szkoleniach oraz zdobyte doświadczenie umożliwiło mi pozostanie koordynatorem workcampów w Polsce, polegające na pracy z grupą wolontariuszy z różnych krajów, którzy przyjeżdżają realizować projekt do Polski.

Czynniki ułatwiające:

Ale gdy ostatniego dnia dostajesz od maluchów laurki, wszystkie się do Ciebie przytulają i zastanawiają się na głos, czy będziesz też za rok, po prostu nie możesz doczekać się

następnych półkolonii.

Działalność wolontarystyczna wpłynęła też na mój wybór kierunku studiów, a raczej utwierdziła mnie w przekonaniu, iż swoją przyszłość chcę związać z dyplomacją. Wolontariat otworzył mi możliwość uczestnictwa w workcampach, które pokazały mi inne oblicze świata, pomogły poznać nowe kultury i ciekawych ludzi.

”22 do setki”- Pani Ewa

Jakie działania podejmują:

Emerytka postanowiła zostać wolontariuszką. Właściwie od zawsze pomagałam, nie tylko rodzinie, ale znajomym, sąsiadom – pochodzę takie zachowania wyniosłam z domu. Niesienie pomocy zawsze było wartością w mojej rodzinie. W miarę upływu lat, a mam już dwadzieścia dwa do setki, zaczęłam interesować się prawnymi aspektami pomocy społecznej. Po aktywnej działalności w „Solidarności” i przejściu na emeryturę chciałam się sprawdzić w innym środowisku. Dużym wyzwaniem dla mnie było niesienie pomocy osobom zupełnie mi nieznanym, obcym.

Od 13 lat jestem aktywnie zaangażowana w działalność woluntarystyczną na rzecz uczestników Ośrodka Wsparcia dla Seniorów Nr 1, gdzie prowadzę zajęcia o tytule „Ruch i gimnastyka dla młodzieży starszej”. Tak zwracam się i mówię do seniorów – „młodzież starsza”

„Bożonarodzeniowy prezent”- Pani Hania

Po wyjeździe dzieci na studia i do pracy do wielkich miast oddalonych ponad 200 kilometrów od rodzinnego domu, nagle okazało się, że mam dużo wolnego czasu, zbyt dużo energii i miłości, aby resztę życia spędzić przed telewizorem lub na pielęgnowaniu domu.

Udziela korepetycji z matematyki w Nowym Duninowie

„Z pamiętnika sceptyka”- pani Paulina

Wolontariat pojawił się zatem zupełnie przypadkowo, chciałam wyłącznie rozpocząć etap kształtowania mojego pozytywnego wizerunku dla potencjalnego przyszłego pracodawcy. Przecież BYĆ WOLONTARIUSZEM to brzmi dumnie

Bariery utrudniające działania:

Po prostu do wolontariatu podchodziłam bardzo sceptycznie. Wątpiłam w słuszność pomocy drugiemu człowiekowi przez ludzi, którzy są dla siebie całkowicie obcy.

Czy będę potrafiła znaleźć w sobie tyle siły i chęci? A co, jeśli okaże się, że się do tego nie nadaję? Przecież to zaprzeczy mojemu wizerunkowi SUPERBOHATERA –Wonder Woman czy Herkulesa Cała moja pewność siebie ulegnie zniszczeniu – niczym domek z kart. Co, jeśli stykając się z niepełnosprawnością, będę bezsilna i okażę słabość? Niezwykle łatwo jest deklarować chęć pomocy, służby drugiemu człowiekowi, gotowość do walki z przeciwnościami. Człowiek myśli, że ma w sobie m...


Similar Free PDFs